Kardynał Grzegorz Ryś w swoim liście pasterskim wezwał do „zamilknięcia” tych, którzy nie podzielają oficjalnej nauki katolickiej w sprawach migracyjnych. Do listu purpurata krytycznie odniósł się mec. Łukasz Bernaciński z instytutu Ordo Iuris. – W państwie prawa KAŻDY obywatel ma prawo do publicznej debaty o polityce migracyjnej. – zaznaczył prawnik na platformie X.
W niedzielę 20 lipca 2025 r. w parafiach archidiecezji łódzkiej odczytany został list pasterski kard. Grzegorza Rysia. Jedną z poruszanych przez niego kwestii, była katolicka nauka społeczna na temat migracji.
Proszę, jeśli decydujecie się uczestniczyć w dyskusjach – a już zwłaszcza publicznych – na temat właściwej relacji do uchodźców i migrantów – to chciejcie to czynić w głębokim zjednoczeniu z rzeczywistą nauką Chrystusa i Kościoła. Jeśli zaś nie – to proszę: miejcie odwagę przynajmniej w takich wpadkach zamilknąć i nie dokładać ognia do tak rozpalonej rzeczywistości – napisał purpurat.
Wesprzyj nas już teraz!
Do listu kardynała krytycznie odniósł się mec. Łukasz Bernaciński z instytutu Ordo Iuris. W opinii prawnika, w liście nie powinno się znaleźć wezwanie do „zamilknięcia” tych, którzy nie zgadzają się z oficjalną nauką katolicką nt. migracji.
– Mamy do czynienia de facto z ograniczaniem wolności słowa według kryterium zgodności z nauczaniem związku wyznaniowego – tak list kardynała skomentował mec. Bernaciński na platformie X. – W państwie prawa KAŻDY obywatel ma prawo do publicznej debaty o polityce migracyjnej. Jeśli zaakceptujemy logikę „zamilknij, jeśli nie uznajesz nauki Kościoła”, to jutro może nas dotknąć zakaz udziału w debacie przeciwników polityki rządu. Wtedy nie będziemy już demokratycznym państwem prawa – wyjaśnił prawnik.
Mecenas przypomniał, że Konstytucja RP gwarantuje każdemu obywatelowi wolność wypowiedzi i nawet hierarchowie Kościoła nie mogą tego prawa ograniczać. Co więcej, ograniczanie swobody wyrażania swoich poglądów szkodzi także Kościołowi. – Jak Kościół ma ewangelizować, nawracać, jeśli innowiercy (a nawet ochrzczeni, bo nikt nie rodzi z wlaną doskonałą wiedzą i wiarą) będą mieli zakaz odzywania się, dopytywania, wątpienia, szukania, dyskutowania? – pyta ekspert Ordo Iuris.
Prawnik zaznaczył, że kard. Ryś miał prawo wyrazić swój pogląd w tej sprawie. Zauważył jednak, że takie prawo ma również każdy inny Polak.
Na koniec mecenas zachęcił do toczenia dyskusji na argumenty, otwarcie i w cywilizowany sposób. – Brak możliwości wyrażenia swojego zdania i usłyszenia go przez innych eskaluje emocje i aktywuje działania poza granice prawnie dopuszczalne – podkreślił mec. Bernaciński.
Źródło: x.com, archidiecezja.lodz.pl
AF
„Księże Kardynale, to jest nienormalne!” Krzysztof Bosak apeluje do kardynała Rysia