Kardynał Robert Sarah w wywiadzie dla Tygodnika „Niedziela” opisuje swe poruszenie z powodu spalenia katedry Notre Dame w Paryżu. Jego zdaniem stanowi ono symbol jeszcze większego zniszczenia, jakim jest destrukcja katolickiej wiary, doktryny, a także odejście od zasad etycznych przez cywilizację Zachodu.
Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów określił osoby pogardzające sacrum i wrogie ludzkiej mianem barbarzyńców. Potępił współczesny Zachód za pogoń za bogactwem w sytuacji, gdy trwa aborcja i eutanazja. Podkreślił, że cywilizacja zachodnia skazuje się na śmierć wskutek odrzucenia Boga.
Wesprzyj nas już teraz!
Hierarcha skrytykował także odrzucanie szeroko pojętego dziedzictwa – ojczyzny, tradycji, historii przez współczesnych ludzi. Wiąże się z tym odrzucenie Ojcostwa Bożego i skazanie na łaskę i niełaskę globalizmu.
Rozmówca Włodzimierza Rędziocha podkreślił również konieczność adoracji Boga, dokonywanej na kolanach. To jedyne lekarstwo dla współczesnego świata. Hierarcha wskazał na konieczność przywrócenia kluczowej roli krzyżowi. W przypadku kapłanów oznacza to uznanie Mszy świętej (Najświętszej Ofiary) za najważniejszy element posługi. Istotna jest także ofiara celibatu.
Kardynał Robert Sarah pochodzi z Gwinei, a od 2014 roku pełni posługę prefekta Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Nie waha się stawać w obronie katolickiej Tradycji zarówno w sferze liturgii, jak i obyczajowości. Podkreśla obiektywny charakter katolickiej Prawdy i konieczność postawienia Boga w centrum.
Jest to niezwykle ważna nauka dla człowieka Zachodu uganiającego się za przyjemnością, bogactwem, sławą czy potęgą. Te zaś, choć dobre, nie są w stanie zaspokoić w pełni jego pragnień i dać mu trwałego szczęścia. Jak bowiem zauważył już święty Augustyn w „Wyznaniach” „stworzyłeś nas Panie skierowanych ku Sobie i niespokojne jest serce nasze, póki w Tobie nie spocznie”.
Źródła: „Niedziela” nr 33 / pch24.pl
mjend