90 – letniemu weteranowi wojennemu Arnoldowi Abbottowi z Florydy grozi 60 dni aresztu i grzywna w wysokości 500 dol. za karmienie bezdomnych w mieście Fort Lauderdale.
Niedawno rada miasta Fort Lauderdale przyjęła uchwałę określającą dokładnie gdzie i w jaki sposób można zapewnić jedzenie bezdomnym. Podobne uchwały przyjęło jeszcze 12 innych miast w USA. Prawo zabrania równoczesnego karmienia bezdomnych w kilku miejscach znajdujących się zaledwie 250 m od siebie. By móc im dostarczać żywność trzeba wystarać się o specjalne pozwolenie od właściciela ziemi lub posesji, na której się tego dokonuje. Karmiący musi także postarać się o przenośne toalety. Żywności nie można rozdawać w odległości mniejszej niż 250 metrów od posesji mieszkalnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Abbotta wraz z dwoma lokalnymi duchownymi oskarżono w niedzielę za naruszenie przepisów uchwały miasta, drastycznie ograniczającej możliwość rozdawania żywności osobom bezdomnym. W Fort Lauderdale bezdomni, których jest około 10 tys., stanowią poważny problem. Arnold Abbot prowadzi tymczasem organizację charytatywną Pomoc Bliźniemu. Założył ją 23 lata temu po śmierci swojej żony.
Abbot od dawna toczy batalie z miejskimi urzędnikami w sądach. Utrudniają mu oni świadczenie pomocy dla bezdomnych. Urzędnicy przekonują, że syci bezdomni wcale nie szukają pomocy, by zmienić swoje położenie. Dopuszczają się także licznych przestępstw i śmiecą. Abbot przekonuje jednak, że obowiązkiem miasta jest zapewnienia bezdomnym przenośnych toalet.
Wezwanie do sądu za naruszenie uchwały poza Abbotem dostali także duchowni Dwayne Abbot i Mark Sims. Zgodnie z uchwałą miasta, duchowni nie mogą dokarmiać bezdomnych nawet na terenie posesji należącej do świątyni, jeśli nie ma tam zapewnionych odpowiednich warunków sanitarnych, określonych w uchwale. Abbot poza rozdawaniem jedzenia uczy bezdomnych także gotowania.
Źródło: foxnews.com, AS.