Nie pozwolę ideologizować bezpieczeństwa i zdrowia naszych dzieci trendami, które wchodzą do polskich szkół – podkreślił w czwartek popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Według niego, Polska szkoła musi być wolna od ideologii, która zabija poczucie bezpieczeństwa naszych dzieci.
Nawrocki w czwartek na spotkaniu z mieszkańcami Przasnysza (woj. mazowieckie), zauważył, że w wielu sprawach powinno się szukać kompromisu. Ale – jak mówił – są rzeczy, w których nigdy – jako przyszły prezydent – nie będzie szukał kompromisu.
„Rzeczy, które powinny być fundamentem dla Rzeczpospolitej – to jest bezpieczeństwo i zdrowie naszych dzieci, których nie pozwolę ideologizować trendami, które wchodzą do polskich szkół” – oświadczył kandydat na prezydenta.
Wesprzyj nas już teraz!
„Polska szkoła musi być wolna od ideologii, która zabija poczucie bezpieczeństwa naszych dzieci” – dodał Nawrocki.
W styczniu na skutek zmasowanych protestów, minister edukacji Barbara Nowacka wycofała się z zapowiedzi wprowadzenia obowiązkowej tzw. edukacji zdrowotnej. Zajęcia będące w praktyce realizacją założeń edukacji seksualnej będą miały charakter nieobowiązkowy. Uczniowie otrzymywaliby wiedzę np. o związkach partnerskich czy relacjach jednopłciowych, przedstawianych na równi z małżeństwem. Nigdzie w podstawie progamowej nie wyróżniono rodziny jako podstawowej jednostki życia społecznego, stanowiącej podstawę rozwoju człowieka, narodu i państwa.
Za opracowanie podstawy programowej odpowiadali m.in. seksuolodzy i eksperci współpracujący z organizacjami LGBT+, biorący udział w kampaniach promujących aborcję, antykoncepcję i permisywną edukację seksualną.
PAP / oprac. PR