Do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych wpłynęło 215 skarg na grzywny nałożone na obywateli przez sanepid za „łamanie obostrzeń epidemicznych”.
Od prawie roku polski rząd w związku z tzw. pandemią koronawirusa wprowadza czasem ostrzejsze, czasem łagodniejsze obostrzenia, które mają zatrzymać transmisję patogenu. W przypadku łamania obostrzeń policja mogła m.in. sporządzić wniosek do sanepidu o nałożenie kary administracyjnej. Grzywny były wysokie od 5 tys. zł do nawet 30 tys. zł. Wielu prawników zwraca jednak uwagę, że podstawy prawne tego typu działań są wątpliwe prawnie, niezgodne z przepisami, a nawet niekonstytucyjne.
Wesprzyj nas już teraz!
Ponieważ grzywny są wysokie, a ich zasadność jest przez prawników kwestionowana, wiele osób zdecydowało się je zaskarżyć. Do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych w całym kraju wpłynęło do tej pory co najmniej 215 takich skarg.
Z informacji przekazanych RMF FM przez sądy wynika, że co najmniej 62 postępowania skończyły się decyzją sądu o uchyleniu kary lub stwierdzeniu nieważności decyzji nakładającego ją sanepidu. Część z tych decyzji nie jest jeszcze prawomocna. Te które już się uprawomocniły – oznaczają – że ukarane osoby odzyskają pieniądze.
Źródło: RMF FM, rmf24.pl
TK