„To wielka strata dla Sił Powietrznych i całego Wojska Polskiego”. W ten sposób szef Ministerstwa Obrony Narodowej Władysław Kosiniak Kamysz komentował katastrofę myśliwca F-16. Pilot miał być prawdziwym mistrzem w swoim fachu.
W Radomiu trwały przygotowania do międzynarodowych pokazów lotniczych. Planowane na weekend 30 i 31 sierpnia widowisko zostało odwołano po katastrofie lotniczej, do jakiej doszło w czasie prób.
Łamie się serce, gdy ginie jeden z najlepszych polskich pilotów. Lider topowej na świecie ekipy F-16 Tiger Demo Team Poland. Prawdziwy as. Kilka dni temu udostępniono film ze „Slabem” w roli głównej… a dziś taka tragedia.⁰Spoczywaj w pokoju, Żołnierzu!pic.twitter.com/eDpJ2UBrhZ
Wesprzyj nas już teraz!
— Marcin Czapliński (@czaplinskiii) August 28, 2025
Wieczorem w czwartek 28 sierpnia polski myśliwiec F-16 spadł na pas startowy, eksplodując, po serii powietrznych akrobacji. Na nagraniach widać, jak maszyna staje w płomieniach po nieudanym lądowaniu.
Samolot uległ zniszczeniu. Zginął również pilot myśliwca. Według doniesień za sterem znajdować miał się „lider topowej na świcie ekipy F-16 Tiger Demo Team Poland”. „Prawdziwy as”, „jeden z najlepszych polskich pilotów”.
„To wielka strata dla Sił Powietrznych i całego Wojska Polskiego. Zginął (…) oficer, który zawsze służył Ojczyźnie z oddaniem i wielką odwagą”, komentował tragedię minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak Kamysz. „Składam hołd Jego pamięci. Rodzinie i bliskim składam najgłębsze wyrazy współczucia”, dodawał.
Źródło: X
FA