5 listopada 2014

Katechetka ucząca religii w Szkole Podstawowej nr 62 w Krakowie została zwolniona z pracy. Dlaczego? Nie przedłużono jej misji kanonicznej – nie chciała pracować w niepełnym wymiarze godzin i… żyła w konkubinacie. „Gazeta Wyborcza” się oczywiście oburza.

 

Katechetce tuż przed zakończeniem rocznego urlopu dla poratowania zdrowia zaproponowano pracę w niepełnym wymiarze godzin. Na to się jednak nie zgodziła. Nie rozpoczęła katechezy we wrześniu – przeszła na zwolnienie lekarskie. Z kobieta skontaktował się wydział katechetyczny krakowskiej kurii. W trakcie rozmowy kobieta zadeklarowała, że w przyszłości nie zamierza więcej pracować jako katechetka. Zależało jej jedynie na utrzymaniu etatu w tym roku szkolnym. Dlaczego? Otóż od tego zależeć będzie wysokość świadczeń, które otrzymywać będzie po rozwiązaniu ciąży – żyje w konkubinacie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Propozycję objęcia połowy etatu – drugie pół miał objąć ksiądz-katecheta skierowany do pracy w tej placówce – katechetka odrzuciła. Kuria nie przedłużyła jej misji kanonicznej, wymaganej do nauczania religii katolickiej w szkole.

Ksiądz dr Krzysztof Wilk, dyrektor wydziału katechetycznego, podkreśla, że proponując kobiecie pół etatu nie wiedział o problemach natury moralnej, w które jest uwikłana. A życie w konkubinacie w przypadku osoby mającej nauczać zasad chrześcijańskiej wiary i moralności, jest – jak podkreśla ks. Wilk – „barierą nie do przeskoczenia”. Dziwić temu może się jedynie „Gazeta Wyborcza”.

 

Na czym polegać ma „skandal”? Otóż kuria ośmieliła się nie zrealizować zawodowych oczekiwań katechetki, która orzekła, że w przyszłości katechetką być już nie chce. A że żyje w konkubinacie, katechetką być już nie może.

 

Źródło: „Wprost”, „GW”

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 302 815 zł cel: 300 000 zł
101%
wybierz kwotę:
Wspieram