Katolicki Uniwersytet Notre Dame z Indiany oficjalnie uznał czerwiec tzw. miesiącem dumy. „Jest to czas, aby uznać wkład Amerykanów LGBTQ + i podnieść świadomość na temat wysiłków na rzecz równej sprawiedliwości i równych szans dla społeczności LGBTQ +” – głosi zaskakujące oświadczenie katolickiego uniwersytetu.
Z okazji tzw. miesiąca dumy, biuro Uniwersytetu Najświętszej Maryi Panny wydało oburzający dokument „Różnorodność i włączenie”. Przypomina on o tzw. powstaniu w Stonewall, które według uczelni „było punktem zwrotnym” wobec „dyskryminujących przepisów i praktyk wobec Amerykanów LGBTQ+”. Uniwersytet cytuje słowa prezydenta Bidena: „W tym miesiącu dumy doceniamy cenny wkład osób LGBTQ+ w całej Ameryce i potwierdzamy nasze zaangażowanie w solidarność z Amerykanami LGBTQ+ w ich ciągłej walce z dyskryminacją i niesprawiedliwością”.
Uczelnia zachęca studentów do obejrzenia filmu „Stonewall Uprising” oraz kolekcji filmów, seriali i opowiadań, które „eksplorują doświadczenia LGBTQ+ w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie”. Na stronie obecny jest też odnośnik do strony Human Rights Campaign. Można na niej poprzeć ruch LGBT datkiem pieniężnym oraz pobrać broszurę „Bycie sojusznikiem LGBTQ”.
Jest to kolejny dowód upadku tej nominalnie katolickiej uczelni. W ubiegłym roku zatrudniła ona Pete’a Buttigiega – proaborcyjnego homoseksualistę, który pozostaje w związku z innym mężczyzną. Oświadczył on, że „Bóg uczynił go gejem” oraz publicznie zachęcał 9-letniego chłopca do „coming outu”.
Źródła: lifesitenews.com, diversity.nd.edu
JSJK