Po silnych naciskach zbulwersowanej opinii publicznej w Stanach Zjednoczonych burmistrz Houston wycofała wezwanie do sądu dla pięciu duchownych, którzy mieli tłumaczyć się ze swoich kazań o homoseksualizmie.
Burmistrzyni i zdeklarowana lesbijka, Annise Parker poleciła prawnikom miejskim przygotować pisma wzywające do sądu pięciu lokalnych duchownych, popierających petycję obywatelską domagającą się referendum w sprawie uchylenia uchwały rady miasta, przyznającej specjalne uprawnienia homoseksualistom i transseksualistom. Jeśli wejdzie ona w życie to będą oni mogli korzystać z toalet publicznych, szatni na basenach przeznaczonych dla kobiet i odwrotnie.
Wesprzyj nas już teraz!
Burmistrzyni odwołując wezwania do sądu przekonywała, że zrobiła to w interesie miasta. Powiedziała, że na jej decyzję nie miały wpływu skargi, dyskusje i spotkania z oburzonymi duchownymi nie tylko ze stanu, ale także z całego kraju, którzy zarzucili jej naruszenie Pierwszej Poprawki do konstytucji, gwarantującej m.in. wolność religijną. – Ja nie zrobiłam tego, by zaspokoić ich żądania – mówiła Parker. – Zrobiłam to, ponieważ ich wezwania nie służyły Houston. Parker dodała, że miasto „będzie nadal energicznie bronić uchwały, którą próbuje się uchylić”.
W czerwcu rada miejska w Houston przyjęła uchwałę dotyczącą niedyskryminacji osób ze względu na „orientację seksualną i tożsamość płciową” w miejscach publicznych (HERO). Wkrótce jej przeciwnicy zainicjowali petycję zbierając ponad 50 tys. podpisów (znacznie więcej niż wymagane 17 tys. 269 podpisów), by móc ubiegać się o referendum w sprawie kontrowersyjnej uchwały. Jednak w sierpniu miasto ją odrzuciło, dopatrując się rzekomych nieprawidłowości. Zbierający podpisy złożyli więc skargę do sądu.
W odpowiedzi na to posunięcie prawnicy miejscy pozwali pięciu duchownych z Houston przeciwnych agendzie homoseksualnej i krytykujących działania burmistrz Parker. Duchowni mieli złożyć w sądzie wyjaśnienia w związku z krytyką homoseksualizmu w kazaniach i korespondencji z członkami wspólnoty.
Źródło: LSN, AS.