Funkcjonariusze Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Kazachstanu zatrzymali w obwodzie turkiestańskim cztery osoby podejrzewane o działalność terrorystyczną i rozbudzanie konfliktów religijnych.
Kazachstan jest jednym z tych państw Azji Centralnej, które przyjmuje swoich obywateli powracających z Bliskiego Wschodu, mimo że podejrzewa ich o udział w walkach prowadzonych przez Państwo Islamskie w Iraku i Syrii. Prawdopodobne jest, że także osoby zatrzymane przez funkcjonariuszy kazachskiego KBN były związane z bliskowschodnimi radykalnymi organizacjami islamskimi. Podczas wspólnej akcji KBN i policji u zatrzymanych osób znaleziono literaturę propagującą ekstremizm polityczny i religijny oraz elektroniczne nośniki z treściami łamiącymi prawo Kazachstanu. Aktywna od dłuższego czasu grupa Kazachów prowadziła także działalność propagandową, służącą wzniecaniu waśni religijnych i radykalizacji postaw u mieszkańców obwodu turkiestańskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Wybrany do działania teren położony jest w południowej części Kazachstanu, graniczy od południa z Uzbekistanem. Sytuacja w tej części Azji staje się coraz bardziej skomplikowana dla władz państwowych, które muszą liczyć się z rosnącą popularnością radykalnych ugrupowań religijnych i zainteresowaniem organizacji terrorystycznych, w tym Państwa Islamskiego, budowaniem kalifatu w Azji Centralnej. Punktem wyjściowym ISIS ma być Afganistan, gdzie ISIS ma już swoje przyczółki m.in. w prowincji Nangarhar, przy granicy z Pakistanem.
Według szacunków rosyjskich analityków, w Afganistanie obecnych jest już ponad 10 tys. bojowników Państwa Islamskiego. Po nieudanej próbie budowy kalifatu w Iraku i Syrii, teraz Państwo Islamskie chce tworzyć potężny kalifat w Azji Centralnej. W jego skład miałyby wejść trzy postsowieckie republiki – Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, Afganistan, Pakistan i wschodnia część Iranu.
Źródło: Wiestnik Kawkaza, Islam News, Regnum
Jan Bereza