27 kwietnia 2021

Kazimierz Braun: Powrót świętego Franciszka

(Źródło: pixabay.com)

Gdy wydarzenia współczesne są trudne do rozszyfrowania i analizy; gdy zdaje się, że świat „wypadł z posad” (jak mówi Hamlet); gdy rządzący robią wrażenie szalonych, a miliony ludzi nie mogą zrozumieć tego, co się dzieje i ogarnia je panika; gdy przez glob przelatują wirujące tornada tzw. „pandemii”, które rozbijają w proch dotychczasowe style życia, niszczą kulturę, dewastują ekonomię, pociągają za sobą ofiary zarówno bezpośrednio dotkniętych tajemniczą chorobą, jak i tych, którzy na jej obrzeżach cierpią i fizycznie, i psychicznie, są poddawani niejasnym procedurom medycznym i brutalnym represjom policyjnym; gdy doświadczamy zmasowanego, globalnego ataku na wiarę – ogromnie pomocny jest powrót do źródeł, odwołanie się do tradycji, zdystansowanie się wobec tego, co dzieje się dziś.

Snuję takie refleksje mając w ręku niedawno wydaną, niezwykle cenną księgę: Pisma świętego Franciszka. Są one jak rozległy widok w powietrzu czystym i jasnym, na który patrzyłem kiedyś z góry Alwernia, gdzie święty Franciszek otrzymał stygmaty; jak gaszenie pragnienia łykami czystej, źródlanej wody; jak wyczucie solidnego, twardego gruntu pod stopą wędrowca, który błądzi po bagnach, mokradłach i śmietniskach; jak zachwyt nad promieniem słońca wytryskującym zza chmury i rozświetlającym mroczną dolinę.

Nowego przekładu Pism świętego Franciszka z łaciny dokonał Ojciec Krzysztof Kukułka, OFMConv, franciszkanin, ale była to przysłowiowa „benedyktyńska praca” – praca ogromna, wykonana z nieskazitelną sumiennością i dokładnością. Tekst polski napisany jest polszczyzną piękną i bogatą – współczesną, zrozumiałą i jasną, ale zarazem sięgającą do słownictwa i sformułowań od dawna przechowywanych w skarbcu polskiego języka. Istotnie, tekst Ojca Kukułki oddycha dwoma płucami: językiem literackim, jakim mówimy dzisiaj, oraz językiem wydobytym ze skarbca staropolszczyzny, tak mocno ugruntowanej w łacinie. Mistrzowskie połączenie.

Wesprzyj nas już teraz!

Pisma spełniają surowe, naukowe kryteria poprawności, acz nie są przeciążone naukowym aparatem. Wyposażone są w niezbędne wyjaśnienia i uzupełnienia oraz w szczegółowe przypisy. Jest to zarazem tekst przyjazny i otwarty dla czytelnika nie będącego specjalistą, teologiem, czy historykiem. Jak wyjaśnia nota od Redakcji: „Prezentowane obecnie tłumaczenie zostało całkowicie oparte na najnowszej łacińskiej edycji Pism (Scripta), które krytycznie opracował i wydał w roku 2009 Carlo Paolazzi OFM.” Wysoką jakość tłumaczenia, trafność doboru słów i terminologii mogą od razu oceniać specjaliści bowiem starannie wydana książka ma z jednej strony łaciński oryginał, a z drugiej polski przekład.

Tom jest obszerny. Zawiera Laudy i Modlitwy, Listy, Reguły i napomnienia, a także Suplement zawierający m.in. testamenty świętego; łącznie 42 tytuły. Znajdziemy tu znane i publikowane wielokrotnie poetyckie westchnienia biedaczyny z Asyżu, jak Pieśń o bracie słońcu i innych cudach natury.

„O mój Panie, pochwalony bądź ze wszystkimi Twymi stworzeniami;

szczególnie z panem bratem Słońcem,

bo przezeń dzień się staje i nim nas oświecasz.

Jest on piękny i jaśniejący wielkim blaskiem,

Twoje, o Najwyższy, nosi wyobrażenie.”

 Potem zaś święty w poetyckim zachwyceniu chwali Pana przez siostrę Księżyc, brata Wiatr, siostrę Wodę, brata Ogień i siostrę Ziemię (nie matkę Ziemię, nie Pachamamę!). Na koniec nie rozmywa swej modlitwy pochwalnej w ekologicznym (jak powiedzielibyśmy dzisiaj) ubóstwieniu natury, tylko surowo przywołuje „siostrę Śmierć, której żaden człowiek żyjący uniknąć nie może” dodając przestrogę „biada tym, którzy będą umierali w grzechach śmiertelnych” i ukazując perspektywę nadziei: „błogosławieni ci, których śmierć zastanie pełniących Twą najświętszą wolę.” Odnajdujemy tu kwintesencję świętości świętego Franciszka: mistyczne dążenie do Boga, rozpoznanie natury, jako dzieła Boga, połączone z najprostszym, niejako ogołoconym spojrzeniem na samego siebie, jako na człowieka śmiertelnego, zagrożonego grzechem, ale zdolnego do zjednoczenia swej woli z wolą Boga.

W dziale Listów każdy czytelnik znajdzie dla siebie rady duchowe. Jest też i krótki list, który brzmi – po przeszło ośmiu wiekach od jego napisania – bardzo współcześnie. Jakże chciałoby się czytać dzisiaj takie listy redagowane przez duchownych.

List do Rządców Narodów.  Wszystkim możnowładcom i  dostojnikom, sędziom i  rządcom gdziekolwiek na ziemi oraz wszystkim innym, do których list ten dojdzie, brat Franciszek, w Panu Bogu sługa wasz maluczki i wzgardzony, pozdrowienie i pokój.

Zastanówcie się i przejrzyjcie, ponieważ zbliża się dzień śmierci (por. Rdz 47,29). Proszę was zatem z szacunkiem, jak tylko mogę, abyście nie zapominali o Panu i nie odstępowali od Jego przykazań z powodu trosk i zabiegania [o sprawy] tego świata, jakie macie. Ponieważ ci wszyscy, którzy zapominają o Nim i odstępują od Jego przykazań, są przeklęci (por. Ps 118,21) i przez Niego będą zapomniani (por. Ez 33,13). A gdy nadejdzie dzień śmierci, wszystko, co sądzili, że posiadają, zostanie im zabrane (por. Łk 8,18).  Na ile na tym świecie byli mądrzejsi i potężniejsi, o tyle większe męki będą znosić w piekle (por. Mdr 6,5).” (s.93)

Tak więc wam, panom moim, stanowczo radzę, abyście odłożywszy na bok wszelkie troski i zabiegania, czynili prawdziwą pokutę (por. Mt 3,2) i z uniżeniem przyjmowali Przenajświętsze Ciało i  Przenajświętszą Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa w Jego świętej Pamiątce. A w powierzonym wam ludzie wzbudzajcie tak wielką cześć dla Pana, żeby każdego wieczoru, na głos herolda lub na inny znak, wszyscy ludzie oddawali Panu Bogu wszechmogącemu chwałę i dziękczynienie. A jeśli tego nie uczynicie, raczcie wiedzieć, że w dniu sądu zdacie rachunek przed Panem Bogiem waszym, Jezusem Chrystusem (por. Mt 12,36).”

Mniej znane i zapewne rzadziej czytane – poza zakonami franciszkańskimi – są zamieszczone w tej księdze Reguły. Oparte są one, prawie w każdym paragrafie, o Pismo Święte. Jest więc najpierw reguła niezatwierdzona, potem jej uzupełnienia, a wreszcie reguła zatwierdzona, a także reguła dla braci pustelników, oraz „Forma życia dla Klary [świętej Klary] i sióstr”. Wczytywanie się w nie jest jakby podążaniem za autorem po stopniach, którymi wstępował ku swojemu własnemu duchowemu doskonaleniu. W te same rejony pragnął pociągać swych braci i swoje siostry.

W czasie, gdy Kościół Katolicki, już od Soboru Watykańskiego II, dąży tak usilnie do upodobnienia się do świata i rezygnuje z posługi misyjnej, wyraźnie i jasno brzmią wskazania świętego Franciszka zawarte w „Regule niezatwierdzonej”:

Rozdział 16. O udających się do saracenów i innych niewiernych.

Pan mówi: Oto Ja was posyłam jak owce między wilki.  Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie (Mt 10,16). Dlatego ktokolwiek z braci za Boskim natchnieniem zechce iść do saracenów lub innych niewiernych, niech idą za pozwoleniem swego ministra i sługi. Minister zaś, jeśli uzna ich za odpowiednich do posłania, niech udzieli im pozwolenia i nie wyraża swego sprzeciwu, albowiem – jeśli w tej albo w innych sprawach postąpiłby bez rozeznania – będzie musiał zdać rachunek przed Panem (por. Łk 16,2).

Bracia natomiast, którzy udają się [do niewiernych], mogą duchowo zachowywać się pomiędzy nimi na dwa sposoby.  Pierwszy sposób polega na tym, żeby nie wywoływali kłótni i sporów, ale byli poddani wszelkiej osobie ludzkiej ze względu na Boga (1 P 2,13) oraz aby przyznawali się do tego, że są chrześcijanami. Drugi sposób wyraża się w tym, aby – jeśli poznają, że to podoba się Bogu – głosili słowo Boże, by uwierzyli w wszechmogącego Boga, Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Stworzyciela wszystkich rzeczy, w Syna Odkupiciela i Zbawiciela, a także aby zostali ochrzczeni i stali się chrześcijanami, ponieważ, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha Świętego, nie może wejść do królestwa Bożego (por. J 3,5).”

Pamiętam, jak czytałem te słowa przygotowując się do pisania o świętym Maksymilianie Kolbe, pragnąc zrozumieć jego misjonarskie powołanie. Maksymilian wracał do Franciszka.

Wskazania świętego Franciszka pozostają aktualne i dziś. Zarówno te szczegółowe – jak właśnie na temat posługi misyjnej, na temat ubóstwa, wstrzemięźliwości w jedzeniu, a nade wszystko na temat modlitwy, jak i te ogólne – dotyczące życia duchowego. W ogóle, niewyczerpane jest bogactwo wiedzy, wskazań, nauk, rad duchowych zawartych w Pismach świętego Franciszka.

 

Kazimierz Braun

Święty Franciszek z Asyżu, Scripta – Pisma. Tłumaczenie i redakcja Krzysztof Kukułka OFMConv. Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, Kraków 2019

Zobacz wkład wygłoszony przez o. Krzysztofa Kukułkę (OFM Conv.). Klub Skawińska 13 Kraków 17 czerwca 2019 r.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie