Komisja Europejska dąży do przyjęcia do połowy 2019 r. wniosku w sprawie utworzenia jednolitej reprezentacji UE w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. 6 grudnia Komisja przedstawiła pakiet reform, które mają wzmocnić unię gospodarczą i walutową m.in. poprzez przyznanie większych kompetencji nowemu superministrowi finansów.
Wobec niechęci państw członkowskich do utraty głosu w ramach Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dwa lata temu Komisja zaproponowała podejście trzystopniowe, mające doprowadzić do zastąpienia głosów wszystkich państw członkowskich jedną reprezentacją pod przewodnictwem szefa Euro-grupy. Zmiana miałaby nastąpić w 2025 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeśli do tego czasu Unia utworzy stanowisko ministra gospodarki i finansów, łącząc role przewodniczącego Euro-grupy i wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, to właśnie on będzie uczestniczył w posiedzeniach MFW i innych międzynarodowych gremiach, takich jak np. G-20.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker chce osiągnąć porozumienie w tej sprawie, zanim wygaśnie jego mandat w listopadzie 2019 roku.
Termin ten został uwzględniony w pakiecie przedstawionym w środę przez trzech komisarzy, który ma dokończyć scalanie unii gospodarczej i walutowej.
Komisja zaproponowała wzmocnienie instrumentów finansowych w celu wsparcia reform strukturalnych w państwach członkowskich i pomoc krajom spoza strefy euro w spełnianiu kryteriów odnośnie przystąpienia do wspólnej waluty.
Zaproponowane reformy nie spełniają oczekiwań liderów Euro-grupy, co do możliwości stworzenia rzeczywistej unii fiskalnej. Komisja stwierdziła, że przedstawi w maju 2018 r. wniosek dotyczący utworzenia „funkcji stabilizacyjnej” w ramach kolejnych wieloletnich ram finansowych (2020-2027).
Komisarz Günter Oettinger przyznał, że KE zgadza się w dużej mierze z licznymi propozycjami prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który domaga się budżetu strefy euro o wartości kilku punktów PKB regionu i silnej unii fiskalnej. Jednak, jeśli chodzi o budżet strefy euro tej wielkości, niemiecki komisarz mówił: „Wiem, że w przypadku niektórych państw członkowskich podwojenie lub potrojenie wpłat do budżetu europejskiego nigdy nie nastąpi”.
Niemcy, wraz z krajami takimi jak Holandia i Finlandia, są przeciwne zwiększaniu wpłat do wspólnego budżetu, które następnie byłyby stale transferowane między państwami członkowskimi.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel poparła „mały” mechanizm fiskalny dla bloku, by utrzymać wydatki publiczne w kluczowych obszarach w krajach dotkniętych turbulencjami gospodarczymi.
Wychodząc naprzeciw jej propozycji, Komisja ostatecznie zdecydowała się zalecić wykorzystanie „funkcji stabilizacyjnej” w celu wspierania inwestycji publicznych, gdy kraje zostaną dotknięte nagłymi wstrząsami.
Wiceprezydent ds. euro Valdis Dombrovskis stwierdził, że wydatki publiczne to „pierwsza ofiara”, gdy wybucha kryzys. Dlatego mechanizm stabilizacyjny miałby pomóc utrzymać wydatki socjalne państwa, nawet w czasie kryzysu.
Na razie nie zgodzono się, by środki przeznaczane na cele stabilizacyjne były wykorzystywane bezpośrednio na wypłatę zasiłków dla bezrobotnych.
Propozycją KE będzie rozczarowany nie tylko prezydent Macron, ale także inni przywódcy UE, którzy mają spotkać się w tej sprawie 15 grudnia. Hiszpański premier Mariano Rajoy zapowiedział w środę, że będzie walczył o budżet strefy euro. W przeszłości bronił nie tylko znacznego zwiększenia wpływów budżetu strefy euro, ale także emisji wspólnego długu (euroobligacji) i wzywał do ściślejszej integracji państw strefy euro, sugerując Brukseli, że członkowie bloku powinni połączyć niektóre aspekty zarządzania długiem i podzielić budżet na walkę z kryzysem.
Bez zwiększenia wpływów do budżetu strefy euro, najważniejsze osobistości, w tym wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego Vítor Constancio kwestionują sens tworzenia stanowiska ministra gospodarki i finansów dla UE.
W komunikacie KE, który został opublikowany w środę, stwierdzono, że superminister może odpowiadać za nadzór fiskalny i makroekonomiczny państw członkowskich oraz wdrażanie istniejących narzędzi finansowych i nowych, takich jak system ochrony inwestycji. Pakiet zaproponowany przez KE zawiera przepisy dotyczące przekształcenia istniejącego europejskiego mechanizmu stabilności, unijnego funduszu zarządzania kryzysowego w Europejski Fundusz Walutowy.
Aby wzmocnić swoje uprawnienia, Komisja zaproponowała, by nowy fundusz stał się pożyczkodawcą ostatniej instancji dla jednolitego funduszu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji. Miałby on ratować banki europejskie przed bankructwem.
Źródło: euractiv.com
AS