Powstał – wspierany przez Komisję Europejską – Europejski sojusz na rzecz danych, technologii przetwarzania brzegowego i rozwiązań chmurowych. 39 korporacji ma pomóc w uzyskaniu „technologicznej suwerenności” Europy. Sojusz skoncentruje się na rozwoju sztucznej inteligencji i technologii komputerowych nowej generacji, które mają być wykorzystane między innymi w polityce klimatycznej, zdrowotnej i wewnętrznej (egzekwowanie prawa oraz bezpieczeństwo).
– Dane zmienią sposób, w jaki produkujemy, konsumujemy i żyjemy – zaznaczył komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton, inicjator sojuszu. Zgodnie ze strategią cyfrową KE, firmy we współpracy z Brukselą mają opracować „energooszczędne, wysoce bezpieczne i interoperacyjne rozwiązania”, by umożliwić absorpcję nowych technologii cyfrowych w administracji publicznej, jak i w przemyśle. W 2022 r. mają pojawić się regulacje unijne dot. tworzenia chmury, a także swobodnego przepływu danych.
Sojusz ma pomóc Europie w uniezależnieniu się od technologii cyfrowych z USA i Azji. Jest to – jak zaznaczył komisarz Breton – „kluczowe” w sytuacji wyłaniania się „nowego porządku geopolitycznego”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Brukseli, kryzys COVID-19 ujawnił „strategiczne słabości Europy i podkreślił potrzebę wspierania przez Unię Europejską własnej polityki przemysłowej oraz dążenia do suwerenności technologicznej”.
Do sojuszu przystąpiły m.in.: Airbus, Dassault Aviation, Siemens, Orange, Deutsche Telekom, Telefónica, Telecom Italia (TIM), Nokia, Ericsson, OVHcloud, Clever Cloud czy Scaleway, a nawet firmy Leonardo i Capgemini.
Od stycznia, gdy pracom Rady UE będzie przewodniczyć Francja, priorytetem mają być regulacje cyfrowe i „suwerenność technologiczna”.
Sojusz ma przyczynić się także do rozwoju mikrochipów oraz technologii chmury przemysłowej/technologii przetwarzania brzegowego w przemyśle nowej generacji w celu wzmocnienia krytycznej infrastruktury cyfrowej, krytycznych cyfrowych produktów i usług.
Inicjatywa posłuży dalszej cyfryzacji sektora publicznego (w tym do celów wojskowych i związanych z bezpieczeństwem) w zakresie przetwarzania wysoce wrażliwych danych.
W alians mogą włączyć się podmioty publiczne i prywatne, o ile posiadają status pełnomocnika w UE, prowadzą odpowiednią działalność i spełniają wymogi bezpieczeństwa.
Komisja Europejska wskazuje na szczególne znaczenie nowych technologii cyfrowych dla budowania „strategicznego przywództwa” w sektorach o dużym znaczeniu, to jest w dziedzinie klimatu i zdrowia.
Zgodnie z propozycjami KE dot. budowania „strategicznego przywództwa”, państwa muszą wykorzystać sztuczną inteligencję nowej generacji w opiece zdrowotnej, do ochrony klimatu, egzekwowania polityki migracyjnej, azylowej i przestrzegania prawa oraz w rolnictwie.
By współpraca układała się jak najlepiej istotne jest budowanie zintegrowanych baz danych i swobodny przepływ danych w UE, także tych wrażliwych (np. transgraniczna wymiana informacji dotyczących zdrowia, każde państwo ma dostarczyć bazę ponad 1 mln genomów obywateli, obrazy medyczne z diagnostyki pacjentów itp.).
Komisja podkreśla, że z powodu starzejącej się ludności i innych niekorzystnych zmian demograficznych, konieczna jest robotyzacja i automatyzacja pracy. Bruksela sugeruje, że niemożliwe będzie wdrożenie Zielonego Ładu bez sztucznej inteligencji. Przyszłość to tzw. inteligentne miasta, autonomiczne pojazdy w sektorze publicznym i prywatnym, drony, telemedycyna, telepraca itp.
Duży nacisk kładzie się na wykorzystanie sztucznej inteligencji w polityce wewnętrznej, do zwalczania przestępczości i egzekwowania prawa. W pierwszym kwartale 2022 r. KE ma „zaprosić” państwa do współpracy w zakresie tworzenia „wspólnej europejskiej przestrzeni danych dotyczących bezpieczeństwa na potrzeby egzekwowania prawa”.
13 grudnia KE przyjęła także rozporządzenie w sprawie oceny technologii medycznych (HTA), będące wynikiem strategii farmaceutycznej UE. Nowe przepisy mają umożliwić „szerszy dostęp do kluczowych i innowacyjnych technologii medycznych, takich jak innowacyjne leki, niektóre wyroby medyczne, sprzęt medyczny oraz metody profilaktyki i leczenia”.
Komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Stella Kyriakides podkreśliła, że regulacje przyjęto „po latach wytężonej pracy” i posłuży ona przede wszystkim do głębszej integracji oraz stworzenia unii zdrowotnej. Pacjenci mają mieć ułatwiony dostęp do „innowacyjnych”, ale też „bardzo ryzykownych” wyrobów medycznych.
Rozporządzenie będzie obowiązywać od stycznia 2025 r. i zastąpi ono obecny system finansowanej przez UE współpracy pomiędzy państwami członkowskimi w zakresie oceny technologii medycznych, wprowadzając stałe ramy wspólnych prac, które obejmą wspólne konsultacje naukowe, identyfikację nowych technologii medycznych, pracę nad wspólnymi ocenami klinicznymi itp. Regulacja jest przede wszystkim korzystna dla firm farmaceutycznych.
Źródło: euractiv.com, eur-lex.europa.eu, ec.europa.eu
AS