Pięciu kandydatów: Martha Karua, Peter Kenneth, prof. James Ole Kiyiapi, Paul Muite i Abduba Dida, którzy starają się o fotel prezydencki w Kenii mówi zdecydowane „nie” dla aborcji i tzw. „małżeństw” homoseksualnych. Debatę, która odbyła się w zeszłym tygodniu, zorganizowały środowiska i media chrześcijańskie. Wybory generalne w Kenii zaplanowane są na 4 marca br.
Martha Karua zdecydowane sprzeciwia się aborcji. Odnosząc się do związków homoseksualnych podkreśliła, że istotną rolę ma tu do odegrania rodzina. Kandydat Paul Muite zadeklarował zdecydowaną dezaprobatę dla aborcji oraz silną wiarę w promocję życia. Kandydat na prezydenta podkreślił, że nie udzieli poparcia „homomałżeństwom”, nawet „mając świadomość, że to zjawisko jest obecne w naszym społeczeństwie”. Z kolei Peter Kenneth otwarcie odwoływał się do swojej przynależności do Kościoła Prezbiteriańskiego Afryki Wschodniej, i do sumienia które – jak powiedział – „brzydzi się” procederem aborcji. W kwestii homo-związków, również wskazywał na konstytucję, które jest „bardzo jasna”, dlatego „po prostu trzeba podążać za jej literą.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprzeciw wobec aborcji wyraził również Abduba Dida: – Nie popieram aborcji. Każde odebranie ludzkiego życia, należy do Boga, gdyż On jest jedynym, który je stworzył – podkreślił. Także Ole Kiyiapi wyraził nadzieję, iż nowa konstytucja, z jej zapisem określającym małżeństwo, jako związek kobiety i mężczyzny, jest wystarczającą odpowiedzią na kwestię „homomałżeństw”.
Źródło: wiara.pl
pam