Rekordowa liczba ok. 420 osób wyruszyła wieczorem w piątek 17 marca na Trzecią Nocną Drogę Krzyżową do sanktuarium na Świętym Krzyżu. Pątnicy zaplanowali pokonanie dystansu między Kielcami a sanktuarium w ciągu 11 godzin. Pierwsi z pielgrzymów docierali na miejsce tuż po godz. 6 rano.
Wyjście w trasę połączoną z rozważaniami stacji Drogi Krzyżowej poprzedziła Msza św. w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Kielcach – Dąbrowie, której przewodniczył bp Jan Piotrowski. W homilii biskup mówił o zaufaniu Bogu i w tym m.in. kontekście – o odwadze pątników.
Wesprzyj nas już teraz!
Bp Piotrowski zauważył, że trzeba w sobie wypracować wysoki stopień zaufania do Boga, bo „kto ufa Bogu żyje autentycznie dojrzałą wiarą”. Stwierdził, że istnieje wiele dróg, które „mogą otworzyć drzwi do zaufania Bogu”, a „szlak wielkopostnego zaufania wyznaczają również stacje Drogi Krzyżowej i poszczególne jej odsłony”. Niezależnie od tego, gdzie nabożeństwo jest sprawowane, mówi o „niezmiernej miłości Boga do ludzi”. Wyruszających na nocny, trudny szlak nazwał „odważnymi pątnikami” i życzył im, aby ten czas „ich przemieniał i umacniał ich nadzieję”.
Wśród pielgrzymów są wierni i grupy z całej diecezji, m.in. 40-osobowa grupa z podkrakowskiej Skały.
Rozważania stacji Drogi Krzyżowej pt. „To nie na moje ręce, silniejszego trzeba” napisał biskup senior Kazimierz Ryczan. W tym kontekście i w odniesieniu do współczesności, rozważane były wszystkie stacje na trasie Nocnej Drogi Krzyżowej.
Wiernym towarzyszyli przewodnicy świętokrzyscy i ratownicy medyczni. Na miejscu grupa została pobłogosławiona relikwiami Drzewa Krzyża Świętego.
Źródło: KAI
WMa