Sąd Apelacyjny w Atenach orzekł, że kierownictwo Złotego Świtu – w tym lider ugrupowania, Nikolaos Michaloliakos – stanie przed sądem. Choć partia ta jest dziś trzecim co do popularności ugrupowaniem w kraju, jej politykom grozi do 20 lat więzienia.
Według sądu apelacyjnego w Atenach, proces rozpocznie się do końca maja. Dokładna data nie została jeszcze ustalona. – W oficjalnym raporcie rada sędziowska zadecydowała, że 72 oskarżonych, w tym lider Złotego Świtu i członkowie dawnego klubu poselskiego tej partii, staną przed sądem jako oskarżeni o kierowanie i przynależność do organizacji przestępczej – komentował w rozmowie z zachodnimi mediami jeden z pracowników sądu, chcący zachować anonimowość. Sąd uzasadniając decyzję wskazał na dowody świadczące o nielegalnym posiadaniu borni.
Wesprzyj nas już teraz!
Lider ugrupowania Nikolaos Michaloliakos, rzecznik Złotego Świtu Ilias P. Kasidiaris oraz pięciu polityków przebywa obecnie w areszcie tymczasowym. Wobec trzech członków tej formacji sąd zastosował areszt tymczasowy. Przed sądem stanie 18 członków klubu poselskiego partii, sprawujących mandat w poprzedniej kadencji. 13 z nich zdobyło po raz kolejny zdobyło mandat w wyborach przeprowadzonych w Grecji 25 stycznia. Mandat zdobył także Michaloliakos i pięciu polityków znajdujących się w areszcie śledczym bądź domowym.
Partia odrzuca zarzuty stawiane jej kierownictwu. Według Złotego Świtu, zatrzymania i proces to efekt politycznej nagonki. Według prowadzącego sprawę prokuratora, Isidorosa Doyiakosa, ugrupowanie miało na celu „propagowanie i narzucanie swoich poglądów politycznych przez stosowanie przemocy”.
Postępowanie wobec Złotej Jutrzenki rozpoczęło się po zabiciu lewicowego rapera Pawlosa Fyssasa we wrześniu 2013 roku.
Źródło: theguardian.com, „Wall Street Journal”
mat