Jak donoszą analizy ekonomiczne nakładane przez państwa członkowskie UE sankcje gospodarcze nie wywierają poważniejszego wpływu na gospodarkę Rosji. Rządzone przez Putina państwo z łatwością znajdują pośredników, a jego sytuacja ekonomiczna poprawia się. Tymczasem UE proponuje kolejny „pakiet” restrykcji w handlu z Rosją. Decyzję skrytykował szef węgierskiego MSZ. Budapeszt nie zgłosi jednak weta w tej sprawie.
Nakładanie kolejnych sankcji przez Unię Europejską na Rosję nie ma sensu i szkodzi jedynie gospodarce bloku, ale Węgry nie zgłoszą ich zawetowania – powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.
Zdaniem węgierskiego szefa dyplomacji 13. pakiet sankcji UE nie przybliży pokoju i będzie uchwalony „wyłącznie na pokaz”. – Dotychczasowe sankcje zaszkodziły europejskiej konkurencyjności, jednocześnie poprawiając sytuację innych graczy w gospodarce światowej, co czyni je podwójną porażką – podkreślił cytowany przez agencję MTI polityk.
Wesprzyj nas już teraz!
W poniedziałek W Brukseli odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej, na którym omawiano m.in. wsparcie wojskowe dla Ukrainy i projekt 13. pakietu sankcji unijnych wobec Rosji.
(PAP)/oprac. FA
Sankcje nie działają? Rosja i Chiny rozwinęły zdolności adaptacyjne