Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski na szczycie NATO przekonywał, że do zapowiedzianego Legionu Ukraińskiego w Polsce zgłosiło akces już kilka tysięcy ochotników. „Wielu z nich naprawdę chce służyć i zmieniać swoich rodaków (na froncie)” – podkreślał w Waszyngtonie polityk.
„W Polsce zaczynamy przygotowywać pierwszą ukraińską brygadę złożoną z ochotników. Mamy (w kraju) do 1 mln Ukraińców obu płci, a kilka tysięcy z nich już zarejestrowało się, aby wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Co ciekawe, wielu z nich naprawdę chce służyć i zmieniać swoich rodaków (na froncie), ale mówią: nie chcemy być wysyłani do walki bez odpowiedniego przeszkolenia i wyposażenia” – podkreślił Sikorski. Szef MSW nie podał jednak źródła swoich informacji.
Minister zauważył, że strona polska zapewni ochotnikom szkolenie i sprzęt, a następnie te osoby zostaną wysłane na Ukrainę z prawem powrotu do Polski po rotacji.
Wesprzyj nas już teraz!
Umowa o gwarancjach bezpieczeństwa, podpisana między Ukrainą a Polską, przewiduje utworzenie legionu ochotniczego w Polsce z możliwym udziałem cudzoziemców. Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego każdy obywatel tego kraju, który zdecyduje się wstąpić do legionu ochotniczego, będzie mógł podpisać kontrakt z Siłami Zbrojnymi Ukrainy.
PAP / oprac. PR
Ukraiński legion wyszkoli się w Polsce. Tusk podpisał porozumienie o wsparciu militarnym