Jak poinformowała Straż Graniczna kilkunastu egzotycznych „uchodźców” niszczyło fragment ogrodzenia postawionego pomiędzy terytoriami Polski i Białorusi i próbowało przedostać się na nasza stronę. Asystowali im mundurowi ze służb Łukaszenki.
O zdarzeniu zaalarmował centralę Straży Granicznej patrol sprawdzający sytuację w rejonie Usnarza Górnego.
Wesprzyj nas już teraz!
„Około 6 osób rzuciło kilka kłód drzewa na zabezpieczenia graniczne. W stronę funkcjonariuszy SG i Wojska migranci rzucali kamienie, a ich działaniom asystowali funkcjonariusze służb białoruskich. W ten rejon zostały skierowane dodatkowe patrole SG, Wojska Polskiego i Policji” – czytamy w komunikacie strażników.
„Uchodźcy” uzbrojeni byli w siekierę i noże. „W stosunku do migrantów niszczących zabezpieczenia graniczne użyto środków przymusu bezpośredniego w tym gazu. 16 nielegalnych migrantów, którzy siłowo wdarli się na teren Polski zgodnie z rozporządzeniem MSWiA zawrócono na linię granicy z Białorusią” – podała Straż.
Sytuację skomentował w mediach społecznościowych Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych. „W mediach ta sama grupa migrantów, koczująca na Białorusi, była wykorzystywana do wywierania presji na Polskę, by przyjmowała migrantów. Używano metod walki psychologicznej, manipulowano emocjami, wzbudzano litość i poczucie winy” – podkreślił.
„W ostatnich miesiącach nasila się presja migracyjna na granicy Polski z Białorusią. W tym roku odnotowano ponad 20 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ok. połowę w tym miesiącu. SG informuje w ostatnich dniach o kolejnych przypadkach prób siłowego przejścia granicy przez duże grupy cudzoziemców”, podsumowuje portal PolsatNews.pl.
Źródła: strazgraniczna.pl, PolsatNews.pl, Twitter
RoM