Nie stoi za nim żadna partia, nie ma doświadczenia wyborczego, a dla polityki porzucił bankowość i wysokie uposażenie. Teraz może zostać prezydentem Francji. Kim jest Emmanuel Macron i kto zapracował na jego sukces?
Dotąd mało znany w polityce, 39-letni Emmanuel Macron ma ogromną szansę, by zostać prezydentem Francji. Polityk bez doświadczenia może bowiem liczyć na wsparcie kandydatów, którzy odpadli w pierwszej turze wyborów, ale zrzeszą się, by zatrzymać Marine Le Pen. Kim jest kandydat ruchu „En Marche!”?
Wesprzyj nas już teraz!
Pochodzi z północnej Francji. Jest synem znanego profesora neurobiologii i lekarki. Kształcił się w jezuickiej szkole średniej, a następnie trafił do elitarnego liceum Henryka IV w Paryżu. Tam w wieku 15 lat zadurzył się w starszej od niego o 24 lata nauczycielce języka francuskiego, z którą obecnie jest związany.
Wcześniej jednak Macron ukończył filozofię na Université de Paris X i szkołę nauk politycznych Sciences Po. W latach 1999–2001 był asystentem znanego filozofa Paula Ricœura. Jest absolwentem kuźni francuskich elit politycznych, prestiżowej szkoły administracji ENA. Prymus. Szybko znalazł pracę w administracji i awansował na prestiżowe stanowisko w Ministerstwie Skarbu.
W 2008 roku Macron przeszedł do bankowości inwestycyjnej w ramach Rotschild & Cie Banque, gdzie pracował przy finalizacji miliardowych umów. Jego miesięczne zarobki opiewały na kwotę ponad 100 tysięcy euro miesięcznie. W 2012 roku powrócił do pracy urzędniczej. Tym razem w Pałacu Elizejskim, gdzie został współpracownikiem Françoisa Hollande’a. Został ministrem gospodarki, przemysłu i cyfryzacji.
W kwietniu 2016 roku Marcon założył ruch polityczny „En Marche!” i odszedł z ministerstwa. Wówczas zadeklarował też start w wyborach prezydenckich, jako kandydat niezależny, odmawiając udziału w prawyborach zorganizowanych przez socjalistów. Jego sukces w pierwszej turze wyborów zaskoczył wszystkich.
Marcon mówi o sobie jako o kandydacie niezależnym i bezpartyjnym. W przeszłości był jednak członkiem Partii Socjalistycznej. Polityk deklaruje jednak, że chce zerwać z podziałem na prawicę i lewicę. Zdaniem komentatorów o sukcesie polityka zdecydowała jednak afera związana z żoną kandydata Republikanów, Françoisa Fillona. Jeśli Marcon wygra w drugiej turze, zostanie nie tylko najmłodszym prezydentem Francji, ale najmłodszą głową tego państwa w historii. Obecnie tytuł ten przypada Napoleonowi Bonaparte.
Źródło: tvp.info
MA