Kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski jest Rafał Trzaskowski, były minister spraw zagranicznych, obecnie prezydent Warszawy. Trzaskowski dał się poznać jako zwolennik ideologii LGBT, in vitro oraz agresywnej edukacji seksualnej.
Trzaskowski jest zadeklarowanym zwolennikiem ideologii genderyzmu. Jako warszawski włodarz dokonał szeregu brutalnie antycywilizacyjnych posunięć. Oto kilka z nich.
Wesprzyj nas już teraz!
Tęczowa ideologia
Ofensywę LGBT Trzaskowski rozpoczął tuż po objęciu urzędu prezydenta. Swoim zastępcą uczynił Pawła Rabieja, zagorzałego homoseksualnego aktywistę, zwolennika legalizacji jednopłciowych związków z prawem do adopcji dzieci. Już w grudniu 2018 roku na ulice Warszawy Trzaskowski wypuścił „Tramwaj Różnorodności”, ozdobiony między innymi tęczowymi wiatrakami, które miały zwiastować „otwartość” nowego włodarza stolicy. Z kolei w lutym 2019 roku prezydent podpisał tak zwaną „Kartę LGBT Plus”, czyli zestaw zobowiązań wobec środowiska homoseksualistów. Idzie tu między innymi o stworzenie interwencyjnego hostelu dla gejów, lesbijek, bi- oraz transseksualistów, a także o powołanie do życia centrum społeczno-kulturalnego środowisk LGBT. Karta zakłada też wprowadzenie do warszawskich szkół „latarników”, którzy wspierać będą uczniów skłaniających się ku „orientacji” homoseksualnej. Równolegle Trzaskowski zadeklarował, że jego partia, Platforma Obywatelska, popiera legalizację homozwiązków. „Tak, jesteśmy za związkami partnerskimi. W klubie jest duże poparcie dla tej inicjatywy. W tej sprawie na pewno powinna być ustawa i powinny być związki partnerskie” – mówił w lutym. W maju 2019 roku z kolei Trzaskowski objął patronatem planowaną „Paradę Równości”. Wziął w niej osobiście udział – u boku Rabieja fotografował się uśmiechnięty pod tęczowym parasolem.
Standardy WHO, czyli deprawacja dzieci
W podpisanej przez prezydenta Warszawy Karcie LGBT zawarto też zobowiązanie do wprowadzenia w szkołach zajęć antydyskryminacyjnych i zajęć z edukacji seksualnej w oparciu o tak zwane „standardy WHO”. Idzie o wytyczne, jakie kilka lat temu przyjęła Światowa Organizacja Zdrowia, a które opracowane zostały przez grupę niemieckich genderystów. Trzaskowski przekonywał, że rzecz jest zupełnie niegroźna i chodzi jedynie o tolerancję. Tymczasem w „standardach” mówi się między innymi o nauczaniu kilkuletnich dzieci masturbacji oraz o zachęcaniu osób nieletnich do nawiązywania z innymi relacji seksualnych.
Cywilizacja śmierci
Kandydat KO na prezydenta Polski jest też zwolennikiem procedury sztucznego zapłodnienia. W listopadzie ubiegłego roku postanowił przedłużyć warszawski program in vitro do roku 2022. Wreszcie w listopadzie 2019 roku Trzaskowski przedłużył też do roku 2022 warszawski program in vitro. Program wystartował za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz; co istotne, jest adresowany także do kobiet, które nie są w małżeństwie, a to może oznaczać praktyczne wsparcie środowisk LGBT. Warszawski Ratusz dokłada do procedury in vitro do 5,6 tys. złotych – miasto dofinansowuje przy tym do trzech zabiegów sztucznego zapłodnienia. W latach 2019-2022 na ten cel Trzaskowski przeznaczy 33,3 mln złotych.
Gdy idzie o aborcję, to Trzaskowski ustawę zakazującą mordowania dzieci nienarodzonych, którą Sejm zajmował się na początku 2018 roku, określił jako „średniowieczną”. Z kolei jego zastępca Paweł Rabiej stanowczo bronił legalności zabijania dzieci, twierdząc przy tym, że wszystkie problemy moralne załatwia… zmiana języka. „My nie mówimy tu o zabijaniu dzieci, mówimy tu o usuwaniu niechcianej ciąży. To kwestia wordingu” – stwierdził Rabiej. A zatem dla zastępcy Trzaskowskiego aborcja to „kwestia wordingu”.
Znaki Antychrysta
Aborcja, in vitro, „małżeństwa” homoseksualne – to według Benedykta XVI trzy znaki antychrysta we współczesnej cywilizacji zachodniej. W ocenie emerytowanego papieża społeczeństwa w naszym kręgu kulturowym odrzuciły Credo, zamieniając je na antychrześcijańskie wyznanie wiary. W tym kontekście ocena kandydatury Rafała Trzaskowskiego musi być jednoznacznie krytyczna. Nie może prezydentem Polski zostać ktoś, kto, stosując pojęcia Benedykta XVI, aktywnie przykłada rękę do budowania antycywilizacji.
Paweł Chmielewski
Ideologia lGBT nie istnieje? Nie poddawajmy się tej narracji. Jej celem jest zburzenie świata opartego na naturalnym porządku i całkowite „przewartościowanie” naszego życia. Totalna wolność, bez zahamowań, powszechna seksualizacja, także dzieci.
Ten film pokazuje prawdę i otwiera oczy. Zobacz już teraz na PCh24.pl i PCh24TV
Poznaj „ICH PRADWZIWE CELE”!
Masz problem z odtworzeniem filmu na YouTube – kliknij TUTAJ