Niemiecki dziennik „Bild” donosi, że nowy amerykański prezydent będzie korzystał z rad 93-letniego Henry’ego Kissinger’a. Dyplomata, ekspert i analityk z olbrzymim stażem u boku Donalda Trumpa powoduje radość wśród kremlowskiej administracji.
Kissinger – wedle doniesień „Bilda” – ma tłumaczyć światu co Donald Trump ma na myśli pisząc np. na Twitterze o nowym wyścigu zbrojeń między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Niemiecki dziennik stwierdza, że wiekowy już Kissinger zajmie się budowaniem relacji na linii Biały Dom – Kreml. Amerykański prezydent-elekt chce poprawić fatalne relacje z Moskwą, a Kissinger ma dać mu potrzebne wsparcie.
Wesprzyj nas już teraz!
Urodzony w Niemczech amerykański dyplomata żydowskiego pochodzenia doradzał prezydentom z czasów „zimnej wojny” – Richardowi Nixonowi oraz Geraldowi Fordowi. Henry Kissinger odpowiada za zwrot w dyplomacji USA, w tym za nawiązanie kontaktów z komunistyczną Chińską Republiką Ludową i wycofanie amerykańskiego poparcia dla Tajwanu.
W roku 1973 otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla, co jest uznawane za jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji Komitetu Noblowskiego. W tym samym roku jego negocjacje pomogły w zakończeniu wojny Jom Kippur, która mogła dla Izraela skończyć się tragicznie.
Kissinger osobiście zna Władimira Putina z czasów, gdy obecny prezydent Federacji Rosyjskiej służył w KGB na terytorium Wschodnich Niemiec. Obu panów mają łączyć dobre relacje. Nowy-stary doradca amerykańskich prezydentów jest orędownikiem zbliżenia z Kremlem.
Z doniesień „Bilda” wynika, że Kissinger wprowadzi w życie pomysły Trumpa zmierzające do zniesienia sankcji wobec Rosji. Niewykluczone również, że doradca nowego prezydenta USA zgodzi się na odbudowanie kremlowskiej strefy wpływów na obszarze byłego ZSRR. Podległe Putinowi siły zbrojne wycofać mają się z Ukrainy, w zamian za co okupacja Krymu przestanie być tematem poruszanym w oficjalnych negocjacjach.
Informacje niemieckiego medium ucieszyły rzecznika Władimira Putina. Dmitrij Pieskow określił Kissingera mianem „jednego z najmądrzejszych polityków i ekspertów”.
Źródło: onet.pl
MWł