Dostaniecie pieniądze i obywatelstwo Włoch – tak przemytnicy oszukują migrantów zachęcając ich do wyruszenia w drogę przez morze. Dziennik „Il Giornale” opisuje w poniedziałek to zjawisko wyjaśniając, że grupy przemytników fabrykują „fake newsy”, by wciągnąć migrantów w pułapkę. Jak dodaje tytuł prasowy, w mediach społecznościowych tysiące stron powiela fałszywe informacje.
Włoska gazeta powołuje się na dziennikarza z Egiptu, który wspominał, jak jeden z tamtejszych dzienników przed kilkoma miesiącami publikował fałszywą wiadomość o tym, że niektóre włoskie gminy oferują pieniądze i obywatelstwo migrantom, by zatrzymać proces wyludniania się tych miejscowości.
Podobne doniesienia nie mają tymczasem nic wspólnego z prawdą. Faktem jest, że wiele samorządów na południu Włoch chce przyciągnąć nowych mieszkańców – zaznacza „Il Giornale”, podkreślając, że w żadnym razie nie proponują one rozdawania obywatelstw.
Wesprzyj nas już teraz!
Egipski dziennikarz zaznaczył, że podobne fałszywe wiadomości publikowane są także poza jego krajem. Krążą też w mediach społecznościowych, co potwierdza – jak czytamy w artykule – że działa „cała armia osób, która je zamieszcza”.
Na Facebooku jest wiele stron, które działają niemal jak „biura podróży” prowadzone przez przemytników. W minionych latach nagłośniono sprawę takiej strony internetowej w Algierii, skąd wysyłano ludzi na Sardynię.
Celem tych działań przemytników jest to, by „rekrutować jak najwięcej potencjalnych imigrantów” poprzez prezentowanie rzekomej oferty, jaka na nich czeka w Europie.
– Wielu socjologów tłumaczy, że prawdziwym problemem jest nie tyle ubóstwo, co brak perspektyw. Dlatego tych, którzy mają pieniądze nęci chęć wyruszenia do Włoch, do Europy i gdy czytają fake newsa, nie zastanawiają się ani chwili i znajdują przemytnika, co nie jest trudne – powiedział anonimowy egipski dziennikarz.
Podkreśla się, że przykład z Egiptu nie jest jedyny, ale niewątpliwie symboliczny. Z tego kraju napływa do Włoch wielu nielegalnych imigrantów.
Przemytnicy wiedzą, że tamtejszej młodzieży brakuje szans i robią na tym interesy; „rozpuszczają plotki i są za to sowicie opłacani” – dodał rozmówca gazety. Podobną aktywność prowadzą w Tunezji, w regionie Sahelu aż po Wybrzeże Kości Słoniowej, Nigerię i Gwineę. Tam również przemytnicy tłumaczą, że wystarczy dostać się do Europy, by zacząć nowe życie, otrzymując obywatelstwo i mieć tyle pieniędzy, by móc pomagać rodzinie w kraju swego pochodzenia.
Obecnie w mediach społecznościowych są tysiące stron aktywnych w krajach, w których kwitnie proceder przemytu migrantów – alarmuje włoski dziennik zaznaczając, że zjawisko to w istotny sposób przyczynia się do wzrostu fali migracyjnej. Tylko niewielu migrantów jest świadomych ryzyka., dodaje medium. Nie wiedzą oni także o tym, że w Libii znajdują się „straszliwe obozy przetrzymywania”, do których trafiają ludzie zanim zostają wysłani przez morze do Włoch, czytamy na łamach „Il Giornale”.
Od początku roku do Włoch przypłynęło około 130 tysięcy migrantów. Na utrzymanie cudzoziemców rząd wydaje rocznie 3,5 miliarda euro.
(PAP)/oprac. FA