– Burzenie nie poprawi bytu Ukraińców. Na tle zjawiska korupcji, która zżera nasz kraj, walka z monumentami nie ma większego znaczenia – mówił mistrz bokserski i przywódca partii Udar (Cios), Witalij Kliczko.
Sportowiec i polityk wypowiedział te słowa komentując działania nacjonalistów z partii Swoboda, z którą Udar jest w opozycji. Działacze tej partii niszczą pomniki sowieckich przywódców, m.in. pomniki Lenina i Stalina.
Wesprzyj nas już teraz!
Współpracownicy Kliczki bronią jego apeli i odpowiadają, że mistrz bokserski jest „człowiekiem europejskim”, który sporne sprawy chce załatwiać „w sposób cywilizowany”.
Kliczko wygłosił swój apel pod pomnikiem Lenina w Kijowie, którego nie udało się zniszczyć nacjonalistom, bo został on wpisany na listę zabytków i jest strzeżony.
Źródło: rp.pl
ged