2 października 2014

Kłopoty niemieckiej armii z niesprawnym sprzętem

(fot.REUTERS/Hannibal)

W zeszłym tygodniu wyciekł do prasy raport parlamentarny dot. kondycji niemieckiej armii. W raporcie zwrócono uwagę na opłakany stan sprzętu wojskowego. Wiele śmigłowców jest uziemionych z powodu braku części zamiennych.


Wg raportu, na który powołuje się także amerykańska gazeta „The Washington Post”,  tylko jeden z czterech niemieckich okrętów podwodnych jest sprawny. Natychmiast do akcji mogłoby zostać użytych 70 ze 180 czołgów GTK Boxer i 7 z 47 morskich śmigłowców. Pozostałe są niesprawne. W raporcie zauważono, że Niemcy nie mogą już tak bardzo angażować się w misje międzynarodowe.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ostatnio do Rogu Afryki dotarł niemiecki statek, który ma zwalczać piractwo, ale bez śmigłowców Sea Lynx, które miały tropić piratów. Również w zeszłym tygodniu niemieccy doradcy wojskowi, którzy lecieli do Iraku szkolić kurdyjskich bojowników, utknęli w Bułgarii z powodu awarii samolotu.

 

Tak wielkie są problemy ze sprzętem, zwłaszcza samolotami, że ministerstwo obrony rozważa wyczarterowania dodatkowych maszyn, by móc kontynuować swoją misję zwalczania eboli w Afryce Zachodniej.

 

Mimo ujawnienia danych o złym stanie technicznym sprzętu będącego na wyposażeniu armii, analitycy wątpią, by w najbliższym czasie wzrosły w Niemczech wydatki wojskowe. Opinia publiczna jest przeciwna bezpośredniemu zaangażowaniu niemieckich żołnierzy za granicą. Od kilku lat na obronę przeznacza się 1,3 proc. PKB, chociaż Amerykanie domagają się od sojuszników NATO zwiększenia wydatków na obronność do 2 proc. PKB.

 

Doniesienia o złym stanie armii niemieckiej potwierdzają analitycy. – Myślę, że w Niemczech istnieje różnica pomiędzy naszym poziomem ambicji, które są realizowane przede wszystkim na szczeblach politycznych, a faktycznymi możliwościami – tłumaczy Patrick Keller, koordynator polityki bezpieczeństwa w chadeckim think tanku Konrad-Adenauer-Stiftun. – Raport pokazuje, że nie jesteśmy w stanie wywiązać się z naszych ambicji w tej chwili – dodał. Niemieccy politycy zapewniają, że obecne problemy sprzętowe nie są aż tak poważne, by miały wpływ na powodzenie przyszłych misji NATO.

 

Minister obrony Ursula von der Leyen wyjaśnia, że obecna „niemoc” wynika z opóźnień w przetargach na części zamienne i z powodu powolnej konserwacji oraz napraw maszyn.  

 

 

Źródło: washingtonpost.com, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram