Liczba kobiet przybywających wraz z grupami uchodźców do Europy jest niewielka. Tym częściej w trakcie podróży padają one ofiarą napaści seksualnych. O sprawie informuje Amnesty International.
Kobiety podróżujące do Europy wśród imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej są – i to na każdym etapie drogi – narażone na przemoc fizyczną i seksualną. Ofiarą padają przede wszystkim kobiety i dziewczęta, które podróżują samotnie lub wyłącznie z dziećmi – podkreśla Amnesty International. Według organizacji zajmującej się tak zwanymi prawami człowieka, szczególnie trudna sytuacja panuje na Węgrzech, w Grecji oraz w Chorwacji, gdzie kobiety muszą nocować tuż obok o wiele od nich liczniejszych mężczyzn.
Wesprzyj nas już teraz!
Amnesty International opiera swoje informacje na wywiadach przeprowadzonych z 40 kobietami i dziewczętami – m.in. z Iraku i Syrii – żyjącymi obecnie w Niemczech i w Norwegii. Dostały się do tych krajów przez Turcję, Grecję i kraje bałkańskie.
Kobiety podawały, że w ośrodkach dla uchodźców musiały korzystać z tych samych toalet i prysznicy, co mężczyźni. Niektóre nie chciały w ogóle jeść ani pić, żeby nie musieć korzystać z infrastruktury sanitarnej. Kobiety spotykały się też z molestowaniem ze strony strażników, którzy oferowali im różnego rodzaju pomoc w zamian za usługi seksualne.
Jedna z pracownic zatrudnionych przy pomocy imigrantom na wyspie Lesbos przekonuje, że przy obecnym systemie przyjmowania „uchodźców” jest niezwykle trudno polepszyć sytuację kobiet.
Źródło: Die Welt
pach