Nietrzeźwy mężczyzna wtargnął na plebanię i zaczął okładać księdza pięściami. Wykrzykiwał, że chce go zabić – podaje Gość Niedzielny. Policja ujęła podejrzanego.
W niedzielę 14 listopada w godzinach popołudniowych mężczyzna pod wpływem alkoholu dobijał się do drzwi plebanii parafii pw. św. Jana Apostoła Ewangelisty w Dziećmorowicach ma Dolnym Śląsku. Domagał się wpuszczenia do środka i groził, że przyszedł zabić kapłana.
– Nie chciałem dać się sprowokować, więc próbowałem z nim spokojnie rozmawiać. Mężczyzna jednak zaatakował mnie i bił przedmiotami, które miał pod ręką. Próbowałem się bronić, ale też nie chciałem zrobić mu krzywdy. Kiedy uciekał, pojechał za nim jeden z mieszkańców i pomógł policji w jego ujęciu sprawcy – relacjonuje ks. Jarosław Zabłocki, zaatakowany proboszcz.
Wesprzyj nas już teraz!
Kapłan nie znał mężczyzny, więc nie sądzi, że kierowały nim motywacje osobiste.
Ks. Zabłocki uważa, że napaść to efekt nawoływania do „piłowania katolików” przez niektórych polityków.
Jak wskazuje duchowny, mężczyzna już wcześniej chodził po wsi grożąc, że „zabije księdza”. Wówczas jego słowa zlekceważono.
Źródło: gosc.pl
PR