Kolejny taki przypadek: młody imigrant przybywa do Europy, nie ma żadnego zajęcia, zaczyna łamać prawo. Policja o tym wie, ale sprawę ignoruje, aż dochodzi do tragedii. Tym razem imigrant zamordował 77-letniego emeryta.
Do tragedii doszło we Fryburgu w Niemczech, w południowo zachodniej części kraju. 21-letni imigrant z Algierii przyjechał do RFN w maju tego roku. Zaczął kraść, ale jego działalność policja uznała za na tyle nieszkodliwą, że pozostawał na wolności. Niestety, 21-latek postanowił skorzystać z bezkarności w krwawy sposób. Włamał się do mieszkania 77-letniego emeryta. Zadźgał go nożem i okradł. Mieszkańcy Fryburga zauważyli później, że 21-latek, przebywając w centrum miasta, dziwnie się zachowuje.
Wezwano policję, ale imigrant zdążył uciec. Został po kilku dniach zatrzymany w Bernie w Szwajcarii. Wkrótce zostanie wydany do Niemiec. Prawdopodobnie niemieccy podatnicy będą teraz przez długie lata utrzymywać mordercę we więzieniu – wątpliwe, by Algieria chciała przyjąć go z powrotem…
Źródła: bernerzeitung.de, jungefreiheit.de
Pach