Seminarzyści St. Mary’s College w Birmingham zwrócili się do rektora seminarium z prośbą o regularną celebrację Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Władze seminarium odmówiły tłumacząc, że „priorytetem” jest szkolenie kleryków w zwyczajnej formie.
W biuletynie seminaryjnym ks. Mark Crisp stwierdził, że seminarzyści mogą za to „doświadczyć” (!) takiej liturgii w… swoich rodzinnych stronach bądź na terenie archidiecezji Birmingham. Formację w seminarium odbywają klerycy z różnych diecezji, a także wokacjoniści, oratorianie oraz augustianie.
Wesprzyj nas już teraz!
Na co warto zwrócić uwagę, seminarzyści nie poprosili o nauczanie tego rytu, ani o umożliwienie praktyki liturgicznej według ksiąg z roku 1962, a jedynie o możliwość samego uczestnictwa w ich własnym ośrodku formacji duchowej i duszpasterskiej. Decyzja przełożonych wywołała zdecydowaną, negatywną reakcję alumnów. Równocześnie, St. Mary’s College niedawno stało się centrum kształcenia stałych diakonów.
Rektor seminarium – jak zauważa Damian Thompson – zdecydował, że w murach jego seminarium powszechne prawo Kościoła jak i wola wyrażona przez Benedykta XVI w motu proprio „Summorum Pontificum” najzwyczajniej nie obowiązują. Angielski Kościół po raz kolejny daje dowód ignorowania papieskich postanowień dotyczących statusu tradycyjnej katolickiej liturgii.
źródło: telegraph.co.uk / oscott.net
mat