Kolejne ofiary ataków na Strefę Gazy. W środę zginęły 63 osoby, w większości w samym mieście Gaza. Według danych przekazanych przez agencję Reutera, liczba zabitych Palestyńczyków od początku wojny z Izraelem przekroczyła 65 tysięcy osób.
Od wybuchu wojny rannych zostało ponad 165 tys. Palestyńczyków. W środowym komunikacie resortu poinformowano też o czterech kolejnych zgonach spowodowanych głodem i niedożywieniem. Od czasu gdy palestyński urząd kilka miesięcy temu zaczął prowadzić te statystyki, zmarły w ten sposób 432 osoby, w tym 146 dzieci.
Ministerstwo nie rozróżnia w swoich wykazach ofiar cywilnych od bojowników. W najnowszych bilansach nie podaje też liczby zabitych kobiet i dzieci, ale we wcześniejszych informowano, że ta grupa stanowi blisko połowę ofiar śmiertelnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Te dane są powszechnie uważane za wiarygodne. Tak traktują je m.in. instytucje ONZ. Bilanse zbierane w czasie poprzednich konfliktów generalnie pokrywały się z tymi podawanymi przez niezależne instytucje.
Władze izraelskie podkreślają, że ministerstwo zdrowia Strefy Gazy jest częścią kontrolowanego przez Hamas cywilnego rządu tego terytorium, a podawane przez nie statystyki są niemożliwe do zweryfikowania. Oskarżają też Hamas o celowe zawyżanie liczby ofiar głodu.
Eksperci zwracają uwagę, że zbieranie danych jest coraz trudniejsze z powodu ogromu zniszczeń wywołanych trwającą blisko dwa lata wojną, w tym zrujnowania większości infrastruktury medycznej.
Izrael deklaruje, że jego celem są bojownicy terrorystycznego Hamasu, a ofiary wśród cywilów są spowodowane tym, że organizacja wykorzystuje Palestyńczyków jako żywe tarcze i celowo się wśród nich ukrywa. Izraelska armia informowała w styczniu, że zabiła ok. 20 tys. bojowników Hamasu. Wojna wybuchła po ataku tej organizacji na Izrael 7 października 2023 r. Zginęło w nim ok. 1200 osób, a 251 porwano, część zakładników jest wciąż więziona.
Wojsko izraelskie od wtorku prowadzi natarcie lądową na miasto Gazę, które poprzedziły wielotygodniowe ataki przygotowawcze.
Nowa ofensywa wywołała panikę i kolejną falę ucieczek Palestyńczyków z miasta – relacjonowały media. Izraelski plan zakłada wysiedlenie całej, liczącej około miliona osób, ludności Gazy na południe. Według armii z miasta wyjechało dotychczas ok. 400 tys. osób.
Organizacje pomocowe i media alarmują, że nie wszyscy mają możliwość, siły i środki, by wyjechać z Gazy. Ostrzegają też, że w całej Strefie Gazy nie ma teraz bezpiecznych miejsca, atakami zagrożony jest też teren na południu uznawany przez izraelską armię za „strefę humanitarną”.
Izraelski rząd podkreśla, że Gaza jest bastionem Hamasu i jej zdobycie jest konieczne do pokonania tej palestyńskiej organizacji terrorystycznej. Ofensywa budzi krytykę na świecie i w samym Izraelu.
Źródło: PAP
Pach