22 listopada 2016

Kolejne ekshumacje ofiar smoleńskiej katastrofy: Stefana Melaka i Tomasza Merty

(By Chancellery of the President of the Republic of Poland (Polish President's website (prezydent.pl)) [GFDL 1.2 (https://gnu.org/licenses/old-licenses/fdl-1.2.html) or GFDL 1.2 (http://www.gnu.org/licenses/old-licenses/fdl-1.2.html)], via Wikimedia Common)

Na wtorek zaplanowano dwie ekshumacje ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem: przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, a także Tomasza Merty.


Bliscy ofiar liczą na to, że zaplanowane badania umożliwią wyjaśnienie okoliczności katastrofy. To kolejne ekshumacje przeprowadzane w ostatnim czasie. W ubiegłym tygodniu ekshumowano parę prezydencką – Lecha i Marię Kaczyńskich.

Wesprzyj nas już teraz!

Przygotowania do ekshumacji Stefana Melaka na cmentarzu powązkowskim rozpoczęły się już ok. 2.00. Wydobyta z grobu trumna z ciałem ma zostać przewieziona do Zakładu Medycyny Sądowej przy ul. Oczki, gdzie pobrane zostaną próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych; przeprowadzona też zostanie tomografia, która posłuży do określenia obrażeń i przyczyn śmierci oraz sekcja zwłok.

 

Ja nie mam oczekiwań; wystąpiłem o to i cieszę się, że ekshumacja będzie, bo ona wyjaśni wiele nierozwiązanych i niewiadomych, które w wyniku zaniechań prokuratury wojskowej nie zostały wyjaśnione. Mam nadzieję, że Stefan rzeczywiście jest w tym miejscu, w którym został pochowany – powiedział brat Stefana Melaka, poseł PiS Andrzej Melak.

W czwartek odbędzie się również ekshumacja Tomasza Merty, który jest pochowany na cmentarzu parafii p.w. św. Zofii Barat. Kolejne ekshumacje zaplanowano na początek grudnia.

 

– Przede wszystkim liczę na to, że ta ekshumacja da mi pewność, iż osoba spoczywająca w rodzinnym grobie jest moim mężem. Będę mieć dzięki temu szansę godnego pochowania męża. W świetle tego, co dotąd wyszło na jaw, po dziewięciu pierwszych ekshumacjach, wiemy, że wobec naszych bliskich dopuszczano się aktów profanacji. Mam więc nadzieję, że jeżeli taka potworność dotyczyła mojego męża, to będę mogła usunąć zbędne przedmioty, szczątki innych osób wrzucone bez ładu i składu do trumny – stwierdziła Magdalena Merta.

 

 

Źródło: RMF

luk

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram