Komisja Europejska zaakceptowała we wtorek zmiany w Krajowym Planie Odbudowy (KPO), które polski rząd wysłał do Brukseli 30 kwietnia. Polska wnioskowała m.in. o rezygnację z nałożenia opłat za rejestrację samochodów spalinowych – obowiązek zawarty w pierwszej wersji przepisów. W zamian rząd obiecał Brukseli, że dofinansuje zakup samochodów elektrycznych; także tych używanych.
Zmiany w polskim KPO muszą jeszcze zaakceptować kraje członkowskie, które mają na to cztery tygodnie.
Z opublikowanego we wtorek komunikatu KE wynika, że wartość polskiego KPO się nie zmieni – Polska otrzyma z funduszu odbudowy 59,8 mld euro, z czego 34,5 mld euro będą stanowić pożyczki, a 25,3 mld euro dotacje. Nie zmieni się także liczba celów, które Polska musi zrealizować – KPO nadal zakłada realizację 55 reform i 56 inwestycji.
Wesprzyj nas już teraz!
Zmieni się natomiast zakres zobowiązań w ramach KPO zwanych kamieniami milowymi – w ramach rewizji rząd zapowiadał korektę 14 z 55 reform oraz 27 z 56 inwestycji.
Jedna z kluczowych zmian zakładanych przez rząd dotyczy podniesienia opłat rejestracyjnych dla pojazdów z silnikami spalinowymi. Wyższe opłaty miały zostać ustanowione do końca 2024 r., a dochody z nich – przeznaczone m.in. na rozwój tzw. niskoemisyjnego transportu publicznego.
W przesłanej do Brukseli korekcie KPO rząd zaproponował utworzenie „instrumentu finansowego, który za pomocą wsparcia w formie dotacji dla osób fizycznych umożliwi nabycie – kupno, leasing, wynajem długoterminowy – nowych i używanych pojazdów zeroemisyjnych”.
Ma to sztucznie zwiększyć dostępność tych pojazdów oraz ich popularyzację. Dopłaty do „elektryków” zostaną sfinansowane z KPO; rząd zaplanował na ten cel 373 mln euro, co ma pozwolić na dofinansowanie 40 tys. samochodów (przy założeniu, że dopłata na osobę wyniesie 40 tys. zł).
Wraz z akceptacją przez UE rewizji polskiego KPO, rząd planuje uruchomienie dopłat również do zakupu używanych aut elektrycznych, nie starszych niż 4 lata. W obecnych warunkach dotyczących m.in. żywotności ogniw bateryjnych, eksperci zastanawiają się jak zapobiec sytuacji, gdy wielomilionowe dopłaty zostaną przeznaczone na samochody będące u końca swojej żywotności.
PAP / oprac. pR
Czarne chmury nad elektromobilnością. Państwowe dopłaty na wyczerpaniu, koszty leasingu rosną
Czarne chmury nad elektromobilnością. Państwowe dopłaty na wyczerpaniu, koszty leasingu rosną