„Księża to ludzie Boży, którzy poświęcają swe życie dla narodu, bez jakiejkolwiek rachuby politycznej. Krzywdzenie ich oznacza szkodę dla całej wspólnoty, której oni służą” – napisali biskupi, upominając się o działania władz w sprawie uwolnienia uprowadzonych kapłanów.
Dwóch katolickich kapłanów, Pierre Akilimali i Charles Kipasa, którzy pracowali w jednej z parafii Północnego Kiwu w DR Konga zostali uprowadzeni w nocy z 16 na 17 lipca, podczas ataku rabunkowego na parafię. Skradzione zostały dwa samochody używane przez księży. W czasie ataku sprawcy pobili też kilku seminarzystów przebywających na praktyce w parafii.
Wesprzyj nas już teraz!
Episkopat Demokratycznej Republiki Konga wezwał siły bezpieczeństwa tego kraju do uczynienia wszystkiego co możliwe, by uwolnić porwanych kapłanów. Od tygodnia o księżach nie ma żadnej wiadomości.
Kongijski episkopat przypomniał, że w całym tym regionie od lat panuje klimat zagrożenia i niepewności, gdy tymczasem podstawowym zadaniem władz państwowych jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom i ich mieniu. W 2012 roku porwano tam trzech zakonników ze zgromadzenia augustianów asumpcjonistów, o których do dnia dzisiejszego brak jakichkolwiek wiadomości.
„Księża to ludzie Boży, którzy poświęcają swe życie dla narodu, bez jakiejkolwiek rachuby politycznej. Krzywdzenie ich oznacza szkodę dla całej wspólnoty, której oni służą” – zaznaczył episkopat w wydanym komunikacie.
Źródło: KAI
MA