Poczta Polska zaprezentowała we wtorek nową kolekcję znaczków pocztowych, poświęconych Żołnierzom Wyklętym. Do Majora „Łupaszki”, którego podobizna znalazła się na znaczkach w roku ubiegłym, dołączają „Słony” i „Rój”. Kolekcja wejdzie do obiegu w środę 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Wesprzyj nas już teraz!
Specjalny pokaz kolekcji został zorganizowany przez Pocztę Polską, Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL oraz Centralną Bibliotekę Wojskową. Oprócz nowych znaczków, w trakcie przedpremierowej prezentacji goście obejrzeli pierwszy z cyklu filmów dokumentalnych, przygotowanych przez TVP Historia i Centralną Bibliotekę Wojskową – „Śladami zbrodni i wolności 1944-1956”.
Bohaterami kolekcji filatelistycznej są słynni żołnierze niepodległościowego podziemia: porucznik Franciszek Majewski „Słony” i starszy sierżant Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój”. Na znaczkach znajdują się także ich ryngrafy, noszone przez polskich żołnierzy od czasów średniowiecza.
– Chcemy stać na straży pamięci narodowej oraz popularyzować wartości patriotyczne i religijne, tak ważne dla każdego Polaka. Tak się składa, że mamy do tego idealne narzędzie – znaczek pocztowy, który jest jak miniaturowy pomnik wystawiany na cześć naszych bohaterów narodowych – podkreślił Wiesław Włodek, wiceprezes Poczty Polskiej.
Autorką projektu obu znaczków jest Marzanna Dąbrowska. Na oprawie arkusika umieszczony został napis „Nie dajmy zginąć poległym”, pochodzący z wiersza Zbigniewa Herberta „Trzy wiersze z pamięci”.
Porucznik Franciszek Majewski „Słony” (1919-1948) był żołnierzem Polskiej Organizacji Zbrojnej, AK ROAK, NZW. W styczniu 1945 r. został odznaczony Krzyżem Walecznych. Był dowódcą oddziału Kedywu w Obwodzie Płockim AK, dowódcą Rejonu II ROAK Obwód „Mewa” i dowódcą oddziałów bojowych 11. Grupy Operacyjnej NSZ. 26 września 1948 r. w Węgrzynowie niedaleko Sierpca, w zabudowaniach swej narzeczonej Jadwigi Banaszkiewicz, został otoczony przez grupę operacyjną UB, MO i KBW. Po sześciu godzinach samotnej walki, nie chcąc wpaść w ręce wroga, odebrał sobie życie.
Starszy sierżant Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój” (1925-1951) został wiosną 1945 roku wcielony do Ludowego Wojska Polskiego, skąd zbiegł. Dołączył do oddziału NSZ-NZW ppor. Mariana Kraśniewskiego „Burzy” i dowodził drużyną. W sierpniu 1945 roku, rozkazem dowódcy NSZ został odznaczony Krzyżem Walecznych. Uczestniczył i dowodził wieloma akcjami zbrojnymi przeciwko komunistom. W 1948 roku awansował do stopnia starszego sierżanta. Był jednym z najzdolniejszych dowódców polowych XVI Okręgu NZW. Poległ w walce z grupą operacyjną KBW i UB w nocy z 13 na 14 kwietnia 1951 roku we wsi Szyszki w powiecie pułtuskim. Wraz z nim zginął Bronisław Gniazdowski „Mazur”.
Źródło: KAI
RoM