Izraelska armia miała przeprowadzić z soboty na niedzielę aż trzy ataki na syryjskie obiekty wojskowe – taką informację przekazał jeden z dyplomatów Bejrucie.
Izraelczycy mieli bombardować wojskowy ośrodek badawczy Dżamraja, jednostkę syryjskiej obrony przeciwlotniczej, oraz składy z bronią. Dyplomata zaznaczył, że według jego informacji jest wielu rannych z syryjskiego personelu wojskowego.
Wesprzyj nas już teraz!
Izraelska dyplomacja odmawia komentarza w tej sprawie. Izraelczycy równocześnie stwierdzili, że są zdecydowani, by nie dopuścić do przekazania syryjskiej broni, zwłaszcza chemicznej, Hezbollahowi.
Kilka tygodni temu jeden z amerykańskich dyplomatów informował, że Izreal zaatakował Syrię. Jeśli wszystkie doniesienia na ten temat są prawdziwe, to mieliśmy do czynienia z już dwoma atakami izrealskich sił powietrznych na wojskowe obiekty w Syrii.
Źródło: rp.pl
ged