Okrutne prześladowania to codzienność, jaka spotyka katolików w Nigerii. Ciągłe ataki na świątynie i liczne porwania duchownych trapią wiernych szczególnie w północnych regionach afrykańskiego państwa. W czasie ostatniego napadu na jedną z parafii w stanie Kaduna śmierć z rąk bandytów poniósł 25- letni seminarzysta.
Niedoszły ksiądz zginął spalony żywcem w czasie napadu bandytów na parafię św. Rafała w Fadan Kamantan, w diecezji Kafanchan, w stanie Kaduna, na północy Nigerii. Do zdarzenia doszło w nocy 7 września.
Napastnicy napadli na dom parafialny, który podpalili. Z budynku udało się wydostać księżom, natomiast 25-letni Na’aman Danlami, który im pomagał w pracy duszpasterskiej, zginął w płomieniach. Tego samego dnia w stanie Kadunie został porwany inny seminarzysta, Ezequiel Nuhu.
Nigeryjski ksiądz: w zeszłym roku pochowałem 18 ofiar ataków
„Idźcie i nauczajcie”. Opowiadanie Krystiana Kratiuka o św. Maksymilianie