16 lipca 2013

Protestanccy unioniści co roku 12 lipca organizują marsze mające upamiętniać zwycięstwo nad katolikami z roku 1690. W tegorocznych zamieszkach, trwających od piątku, rannych zostało kilkadziesiąt osób. Politycy obawiają się powrotu walk na tle religijnym.

Setki policjantów ściągnięto do Belfastu z Wielkiej Brytanii. W wyniku starć z policją zostało rannych ponad 40 oficerów i co najmniej 8 uczestników marszu. Szef policji w Irlandii Północnej Matt Baggott oskarżył oranżystów o podżeganie do nienawiści religijnej. Marsze antykatolickiego Zakonu Oranżystów co roku wywołujące napięcie wśród irlandzkich katolików. Przez ostatnie cztery lata protestanccy bojówkarze ostro ścierali się z policją w pobliżu katolickich osiedli.

Wesprzyj nas już teraz!

W tym roku brytyjskie władze zakazały „pomarańczowym” przemarszu wzdłuż jednej z katolickich dzielnic. Policja przygotowała blokadę złożoną z siedmiu pojazdów opancerzonych. Protestanci uznali to za prowokację i zaczęli rzucać w kierunku policji koktajlami Mołotowa, butelkami, kamieniami i petardami. Ta odpowiedziała gumowymi kulami i armatkami wodnymi.

Po piątkowych zamieszkach do Irlandii Północnej zaczęły napływać posiłki z Anglii, Szkocji i Walii. W tej chwili z protestantami walczy 11 tys. policjantów, z czego ponad 6 tys. przybyło z Wielkiej Brytanii. Obserwatorzy zauważają, że po raz pierwszy od wielu lat ściągnięto posiłki z innych części Zjednoczonego Królestwa. Po historycznym zawieszeniu broni w 1998 r. siły policyjne w Irlandii Północnej zostały zredukowane prawie o połowę, a od 2007 roku ustała także pomoc wojska. Szybko też wzrosła liczba oficerów katolickich, którzy stanowią obecnie 30 proc. personelu policji w Irlandii Północnej. Zmieniło to z kolei postawy protestantów, którzy zaczęli z większą jeszcze wrogością odnosić się do służb porządkowych. Efekty można było obserwować pod koniec grudnia i na początku tego roku na ulicach Belfastu. Wśród władz miejskich tego miasta także wzrosła liczba katolickich radnych.

Podczas piątkowych walk ulicznych protestanci wznosili antykatolickie i antyirlandzkie hasła. Zniszczono tak policyjne pojazdy, jak i te, które miały według oranżystów należeć do katolików.  Obserwatorzy wskazują, że takie marsze są dla protestantów sprawdzianem, na ile kontrolują sytuację w Irlandii Północnej. Od dziesięcioleci policja i lokalna władza niemal w całości składały się z protestantów, zmiany w tym względzie przynoszą wzrost napięć. Politycy obawiają się najgorszego.

W wyniku zamieszek dotychczas zostało rannych 44 policjantów. Aresztowano 49 osób, w tym dziecko w wieku 10 lat. W niedzielę sędziowie orzekli o pozostawieniu większości oskarżonych w areszcie.

Źródło: The Guardian, AP, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 955 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram