Trzy chińskie okręty wojenne wpłynęły na wody Japonii wokół spornych wysp Senkaku na Morzu Wschodniochińskim. Po ostatnim takim incydencie władze w Tokio złożyły protest na ręce chińskiego ambasadora, tym razem zareagowali także Amerykanie.
W piątek sekretarz stanu USA Hillary Clinton wysłała Chinom ostrzeżenie twierdząc, że Stany Zjednoczone „nie chcą podejmowania jakichkolwiek jednostronnych działań, które miałyby na celu naruszanie japońskiej administracji”. Oświadczenie to zostało złożone w obecności japońskiego ministra spraw zagranicznych. Sporne bezludne wyspy do roku 1975 znajdowały się pod amerykańską administracją, po czym zostały przekazane Tokio.
Wesprzyj nas już teraz!
W rejonie, w którym znajdują się wysepki o powierzchni ok. 5,49 km kwadratowych, odkryto najprawdopodobniej złoża ropy naftowej. Roszczenia do tych terenów zgłasza także Tajwan.
Źródło: tvp.info
mat