Z powodu zagrożenia nowymi przypadkami koronawirusa w Iraku patriarchat chaldejski odwołał wszystkie niedzielne Msze święte, a także ceremonie zawarcia sakramentu małżeństwa i pogrzeby w Bagdadzie.
Odprawiane będą nadal Msze codzienne, na których gromadzi się jednak znacznie mniej osób. Tym bardziej trudno dopatrzeć się nawet ziemskiej logiki w takim postępowaniu, nie mówiąc już o perspektywie wiecznej, z punktu widzenia której w obliczu zagrożenia chorobą Msze Święte powinny odbywać się jak najczęściej.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Madyan Shamil z parafii katedralnej w Bagdadzie tłumaczy, że nowe przypadki zarażenia w stolicy Iraku i 26 ofiar śmiertelnych w całym kraju są powodem do niepokoju, a środki zaradcze podjęte przez władze kościelne idą w kierunku ograniczenia możliwości zarażenia się koronawirusem.
Niewątpliwie dobrą stroną tego, co dzieje się w Kościele w Iraku jest fakt rozpowszechnienia modlitwy modlitwę ułożonej przez patriarchę kard. Louisa Raphaëla Sako o Bożą pomoc w stawieniu czoła koronawirusowi i innym śmiertelnym chorobom.
Przypomnijmy, że innym krajem, w którym zamknięto kościoły i przestano odprawiać Mszę Świętą z powodu koronawirusa są Włochy. Tam także – uzasadniając to niebezpieczeństwem zarazy – w wielu miejscach wprowadzono przyjmowanie Komunii Świętej na rękę.
Źródło: KAI
ged
Polecamy również nasz e-tygodnik. Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.