15 czerwca 2012

Kolejny przykład hipokryzji ruchu homoseksualnego

(fot. theodoranian.commons/GNU)

Amerykańskim pederastom udało się doprowadzić do zamknięcia konserwatywnej strony internetowej „MassResistance.com,” obnażającej ponure oblicze homoseksualnego stylu życia. Ukazał się na niej m.in. list, opisujący przerażający obraz sodomskich praktyk, jakich dopuszczają się pederaści w tzw. gejowskich klubach młodzieżowych, tworzonych w niektórych stanach USA za pieniądze podatników. Autorem wspomnianego listu jest jeden z aktywistów homoseksualnych ze stanu Maine, „zatroskany” o dobro tamtejszej młodzieży. (sic!)


Homoseksualny aktywista, który ma już za sobą wyrok za molestowanie seksualne 14-letniego chłopca, poznanego na imprezie w „klubie gejowskiej młodzieży” doprowadził do tego, że sędzina  w stanie Maine – naruszając wszelkie możliwe procedury – wydała kuriozalny nakaz aresztowania Briana Camenkera, prowadzącego stronę internetową „MassResistance.com”. Camenkera oskarżono o „nękanie” pederasty.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W 2007 roku Adam Flandria, znany aktywista homoseksualny ze stanu Maine, rozpowszechnił swój list odsłaniający kulisy straszliwej działalności „klubu gejowskiej młodzieży” w swoim rejonie i opisując szczegółowo, jakich czynności seksualnych dopuszczał się tam z nieletnimi chłopcami. Jego list zamieścili na swojej stronie internetowej m.in. administratorzy „MassResistance.com”.

Aktywista, mimo że sam chwalił się lubieżnymi czynami, zażądał po pewnym czasie, by list usunięto ze strony. Gdy jednak konserwatyści odmówili, sodomita złożył skargę w sądzie rejonowym w Belfascie w stanie Maine, twierdząc, że padł ofiarą „nękania” ze strony konserwatywnego działacza.

 

Sprawa przyjęła niewiarygodny i oburzający obrót. Sędzina Sądu Rejonowego zgodziła się wydać nakaz aresztowania dyrektora wykonawczego strony „MassResistance.com”.

 

Odmówiła także wysłuchania zeznań Camenkera dotyczących rażącego przekroczenia uprawnień i bezpodstawności nakazu aresztowania. Sędzina nie wzięła pod uwagę faktu, iż list Flandrii np. wciąż umieszczony jest na stronie internetowej lokalnej gazety, a nie tylko na „MassResistence.com”.

 

Co się właściwie znalazło w tym liście? Między innymi szczegółowy opis zbliżeń homoseksualnych Flandrii z dwoma 14- letnimi chłopcami, a także opis zbliżeń między nastoletnią młodzieżą i pełnoletnimi pederastami, szczegółowe informacje na temat nadużywania narkotyków i alkoholu, informacje o spotkaniach z przedstawicielami świata filmu, namawiającymi młodzież do rozwijania „miłości” homoseksualnej, a także informacje o fatalnym stanie psychicznym młodzieży z klubu i ich częstych gróźb popełnienia samobójstwa itp.

 

Flandria napisał list, ponieważ sam był przerażony zepsuciem młodych pederastów i scenami sodomskimi, rozgrywającymi się w klubach. Zwrócił się do policji i instytucji odpowiedzialnej za służbę zdrowia w stanie z prośbą o zainteresowanie się „sytuacją zaniedbanej młodzieży” molestowanej i nadużywającej alkoholu oraz narkotyków. Pisał także, że osoby te są szczególnie zagrożone ubóstwem.

 

Tzw. gejowskie kluby młodzieżowe są dość powszechne w stanie Maine oraz Massachusetts. Wykorzystuje się w nich nie tylko młodzież, ale także dzieci. Kilku aktywistów homoseksualnych ze stanu Massachusetts już zostało skazanych za przestępstwa seksualne.

 

Konserwatyści związani z zamkniętą stroną „MassResistence.com” nie wiedzą, dlaczego Flandria napisał list, szeroko go rozpowszechnił, a następnie sam dalej dopuszczał się kontaktów seksualnych z młodymi chłopcami.

Rok po opublikowaniu listu w 2008, Flandria został skazany za wykorzystywanie seksualne nieletniego chłopca. Otrzymał jednak łagodny wyrok.

 

W pewnym momencie Flandria najprawdopodobniej zdał sobie sprawę – być może pod wpływem innych działaczy – że fakty, które opisał w swoim liście są okropne i niepotrzebnie je nagłośnił. Postanowił więc zagrozić pro-rodzinnym organizacjom wszczęciem postępowania karnego, jeśli nie usuną treści listu ze swoich stron internetowych. Wszystkie organizacje, z którymi się skontaktował dostosowały się do jego żądania. Jedynie „MassResistence.com”. odmówiła. Szefowie strony skonsultowali się z miejscowym prawnikiem, który stwierdził, że Flandria nie ma żadnych podstaw do wysuwania takiego żądania.

 

Homo-aktywista wciąż wysyłał wrogie maile, strasząc procesami i działaniem agend rządowych. Administratorzy „MassResistance.com” odpowiedzieli tylko raz na jego e-mail, stwierdzając, że zostali poinformowani o tym, iż komentarze umieszczone na ich stronie nie są nielegalne. W końcu Flandria złożył fałszywą skargę na dyrektora wykonawczego „MassResistence.com”, zarzucając mu „nękanie.” Zwrócił się do sądu o zapewnienie specjalnej ochrony przed molestowaniem.

 

Sędzina wydała skandaliczny nakaz aresztowania dyrektora „MassResistence.com”. Camenker przekazał sprawę prawnikowi w Maine, który wydał opinię mówiącą, że postępowanie sędziny jawnie narusza prawo. Przede wszystkim sąd w Maine nie mógł wydać nakazu dla Cemenkera, który mieszka w innym stanie. Naruszono wszelkie procedury.

Flandria odgraża się, że już przygotowuje wraz z innymi działaczami skargę, którą złoży na szefa „MassResistence.com” w jego miejscu zamieszkania, tj. w stanie Massachusetts. Zamierza wykorzystać w niej wszystkie możliwe zapisy dot. tzw. mowy nienawiści.

 

 

Źródło: free.republic.com, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram