Najwięksi zachodni producenci sprzętu wojskowego rozpoczęli rywalizację o największy przetarg od czasów kupna F-16. Jego wartość szacowana jest na 8 mld zł i może być jednym z najważniejszych europejskich przetargów bieżącej dekady.
Zgodnie z ogłoszonymi w grudniu planami, polskie wojsko chce nabyć m. in. nowe helikoptery. Od marca zeszłego roku zdecydowano się potroić ich liczbę, aktualne plany wskazują na 72 jednostki. Rozstrzygnięcie przetargu planowane jest na połowę 2014 roku. Zwycięzca ma przeprowadzić montaż w polskich fabrykach.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodatkowo, armia planuje zakupienie 28 maszyn wielozadaniowo-transportywch, 10 poszukiwawczo-ratowniczych, 6 helikopterów ratownictwa morskiego oraz sześć zwalczania okrętów podwodnych. Jeszcze w tym roku dojdzie do testów maszyn zgłoszonych do przetargu.
Po raz pierwszy MON realizując przetarg korzysta szeroko ze wsparcia prywatnych kancelarii prawnych. Decyzja zapadła po analizie błędów, jakie popełniono poprzednio realizując takie zakupy.
Źródło: dziennik.pl
mat