Trzech kapłanów zostało zabitych w Kolumbii w przeciągu ostatnich dwóch tygodni. Ostatnim zamordowanym jest 84 letni ojciec Jose Ancizar Mejia Palomino.
Ojciec Palomino został znaleziony martwy 2 lutego w swoim mieszkaniu w regionie Caldas na północy kraju. Jak podaje miejscowa policja, ciało było przywiązane do łóżka i nosiło liczne ślady tortur. Ojciec należał do diecezji Buga, ale pełnił również posługę w diecezji Pereira jako kapelan w lokalnym sierocińcu i domu starców.
Wesprzyj nas już teraz!
Tego samego dnia z rąk morderców zginął także ojciec Luis Alfredo Suárez Salazar, kapłan diecezji Villavicencio w centrum Kolumbii, który spędzał wakacje w swoim rodzinnym mieście Ocaña, na granicy z Wenezuelą. Według agencji „Fides”, duchowny został zastrzelony podczas spaceru przez dwóch bandytów jadących na motocyklu, którzy oddali kilkanaście strzałów w jego kierunku. Wraz z nim zginęły towarzyszące mu osoby.
W połowie stycznia w mieście Buga w północno – zachodniej części kraju, życie stracił inny kapłan. Jak wynika z oficjalnego komunikatu policji, duchowny zginął podczas napadu rabunkowego.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Kolumbii, Kardynał Rubén Salazar Gómez wyraził wczoraj swoje poparcie dla rozmów pokojowych toczących się na Kubie między przedstawicielami rządu kolumbijskiego a delegatami partyzantki FARC. Potępił jednak akty przemocy wobec chrześcijan, które nadal dotykają niektóre regiony kraju, m.in. zabójstwa księży oraz osób pracujących na rzecz pokoju i pojednania wśród ludności.
Według corocznego raportu agencji „Fides”, wśród wszystkich kontynentów, to właśnie Ameryka Południowa ma najwyższy wskaźnik morderstw popełnianych na duchownych. W ubiegłym roku w Kolumbii zginął 1 kapłan. W 2011 zostało zabitych 6, a rok wcześniej 3. W 2009 roku brutalnie zamordowano 5 duchownych. Jest początek 2013 roku, a życie straciło już 3 kolumbijskich księży.
źródło: Avvenire.it
FL
