Antykomunistycznym z założenia związkiem kombatantów na Podlasiu kierują osoby zasłużone dla PRL. Dzisiaj sprzeciwiają się akcji dekomunizacyjnej pomnika państwa podziemnego.
Sprawa dotyczy pomnika, który powstał jeszcze w czasach komunistycznej Polski. Znajduje się w nim rzeźba orła bez korony. Co zakładają postulaty dekomunizacji pomnika? Przede wszystkim włożenie korony na głowę orła, a także umieszczenie na postumencie napisu „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Taką ideę poparł białostocki Oddział Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego i Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Wokół pomysłu dekomunizacji powstał też Społeczny Komitet ds. Odkomunizowania Pomnika.
Wesprzyj nas już teraz!
Antykomunistyczny projekt został jednak storpedowany z najmniej spodziewanej strony. Zaatakowali go bowiem przewodniczący organizacji kombatanckich. Jeden z nich, Tadeusz Chwiedź szefuje Wojewódzkiej Radzie Kombatantów i Osób Represjonowanych w Białymstoku, złożył w tej sprawie doniesienie na policję. Z kolei Maurycy Birula, wiceprezes Rady, napisał szyderczo w specjalnym oświadczeniu: „Wojewódzka Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych propozycję udekorowania „pisklaka” w gnieździe koroną odrzuciła”. Swój sprzeciw oficjalnie wyraził też drugi wiceprzewodniczący tej organizacji, Witold Czarnecki.
Wszystkim trzem kombatantom przyjrzeli się członkowie Społecznego Komitetu ds. Odkomunizowania Pomnika. Okazało się, że byli oni blisko związani z PZPR, a Birula jest zarejestrowany jako Kontakt Operacyjny Służby Bezpieczeństwa.
Opowiadający się za dekomunizowaniem pomnika zmuszeni zostali do samodzielnego podjęcia akcji. Rok temu trzy białostockie organizacje kombatanckie, Związek Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych oraz Klub Więzionych, Internowanych, Represjonowanych, przy wsparciu instytucji, takich jak m.in. IPN, NSZZ „Solidarność” Regionu Podlaskiego czy Kuria Metropolitalna, od 2010 r. zabiegały u władz miasta o zmianę wymowy monumentu w centrum Białegostoku. Jednak nie otrzymały żadnego wsparcia. Dlatego też na własną rękę nałożyły orłowi koronę i umieściły na pomniku napis „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Spotkało się to z ostrą reakcją Wojewódzkiej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych. Protestujący przeciwko dekomunizacji Tadeusz Chwiedź złożył w tej sprawie doniesienie na policję. Na skutek donosu policja przeprowadziła przesłuchania w tej sprawie.
Oprócz szefa Rady, doniesienie na antykomunistyczne działania kombatantów złożył też wiceprezydent Białegostoku Aleksander Sosna, oraz Adam Rybakowicz podlaski poseł Ruchu Palikota.
Źródło: Nasz Dziennik
ged