Nord Stream 2 otrzymał już wszystkie wymagane pozwolenia na budowę od odpowiednich krajów. Komisja Europejska nie ma uprawnień do zatrzymania tego projektu – informuje KE w odpowiedzi na interpelację europoseł Anny Fotygi.
Poseł PiS zapytała w jaki sposób Komisja Europejska ma zamiar wyegzekwować od inwestycji spełnienie wymogów trzeciego pakietu energetycznego, w tym przeprowadzenia procedury certyfikacji przez niemiecką Federalną Agencję Sieci (BNetzA). Zapytała również, w jaki sposób KE popiera apele państw członkowskich UE, Parlamentu Europejskiego i strategicznych partnerów Unii o powstrzymanie kontrowersyjnego gazociągu.
W odpowiedzi na interpelację Fotygi, Komisja Europejska wskazała, że NS2 otrzymał wszystkie potrzebne zgodny na budowę od państw bezpośrednio zainteresowanych, a KE nie ma uprawnień do jednostronnego działania w sprawie wstrzymania inwestycji. Takie działania należałoby podjąć na poziomie krajowym.
Wesprzyj nas już teraz!
Udzielając odpowiedzi, komisarz UE ds. energii, Kadri Simson podkreśliła, że NS2 nie jest potrzebny z punktu widzenia bezpieczeństwa dostaw i dywersyfikacji źródeł energii w UE. Inwestycja natomiast ma podlegać unijnemu prawu.
Dostawy gazu przez nitkę NS2 ruszą najprawdopodobniej w przyszłym roku. Obecnie trwa proces uzyskiwania niezbędnych pozwoleń od regulatora niemieckiego przez stronę rosyjską. Magistrala wiodąca z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie – ma transportować 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie.
Źródło: gazetaprawna.pl
PR