Planowane na czwartkowy poranek posiedzenie sejmowej Komisji Petycji zostało odwołane. Oznacza to odsunięcie w czasie rozpatrzenia projektu nowelizacji ustawy aborcyjnej autorstwa Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
Projekt został złożony do Sejmu w trybie petycji. Wcześniej PFROŻ odmówiła poparcia nowelizacji zgłoszonej przez komitet „Stop Aborcji” i odrzuconej jesienią przez Sejm. Jako powód liderzy organizacji podali fakt rozciągnięcia przez autorów projektu z instytutu Ordo Iuris odpowiedzialności prawno-karnej na wszystkie grupy sprawców zabicia dziecka, a więc także na matki.
Wesprzyj nas już teraz!
– Absolutnie, muszę to z pełną mocą podkreślić: to głosowanie, w którym ten projekt przepadł, nie jest żadną katastrofą. W Sejmie, w komisji petycji leży gotowy nasz projekt. Nasz, czyli Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, złożony pod koniec września. On też ma zapewnić pełną ochronę życia wszystkim poczętym dzieciom bez żadnego wyjątku, ale oczywiście nie wprowadza karalności kobiet – przekonywał w październiku minionego roku na antenie telewizji Trwam wiceprezes federacji, Antoni Zięba. Skomentował w ten sposób głosowanie, w którym posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz Kukiz ’15 odrzucili nowelizację Ordo Iuris. Działacz pro-life powoływał się na zakulisowe rozmowy z „wysoko postawionymi” przedstawicielami partii rządzącej, którzy mieli skutecznie zniechęcić federację do poparcia projektu „Stop aborcji”.
Niedawno jednak posłowie wchodzący w skład prezydium Komisji Petycji (KP) sceptycznie wypowiedzieli się o szansach propozycji PFROŻ.
– Tryb petycji nie może być wykorzystywany do wprowadzania ustawy tylnymi drzwiami – to słowa przewodniczącego KP, Sławomira Piechoty z Platformy Obywatelskiej, cytowane i niezdementowane na łamach „Gazety Wyborczej”.
– Będziemy głosować za tym, żeby nie rozpatrywać tego projektu, nie jesteśmy od tego, by się zajmować tak trudnymi sprawami – miał z kolei, według tego samego źródła, powiedzieć Andrzej Smirnow, w komisji niższy rangą, bo „zaledwie” wiceprzewodniczący, za to członek partii posiadającej większość i w KP, i w całym Sejmie.
Czy słowa te przesądzają o losach propozycji PFROŻ, powinno okazać się już wkrótce. Petycję poparli za to kilka dni temu inicjatorzy projektu „Stop aborcji”, którzy jednocześnie wskazali na jej braki. „Jakkolwiek pozostawia bezkarnym zamach na życie dziecka, którego dopuszcza się matka, jednak stanowi istotną poprawę w stosunku do przepisów obowiązujących obecnie” – napisali o projekcie w swym oświadczeniu Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro – Prawo do Życia i mecenas Jerzy Kwaśniewski, wiceprezes Ordo Iuris.
Propozycja Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia zakłada m.in. zakaz zabijania nienarodzonych i sprzedawania środków wczesnoporonnych. Zgodnie z programem odwołanego, czwartkowego posiedzenia Komisji Petycji, miała być prezentowana przez posłankę Magdalenę Kochan z Platformy Obywatelskiej.
Źródło: sejm.gov.pl
RoM