Bronisław Komorowski w czasie wczorajszej debaty, atakując swojego kontrkandydata i manipulując danymi powoływał się co najmniej dwa razy na serwis mamprawowiedziec.pl. Tym samym – jak udało się dziś ustalić mediom – reklamował stronę internetową „Stowarzyszenia 61”, w którego władzach zasiadała córka prezydenta – Zofia Komorowska.
W czasie niedzielnej debaty Bronisław Komorowski wymachiwał kartkami z informacjami, które pochodzą z serwisu mamprawowiedziec.pl. Już dziś wiadomo, że strona ta została utworzona przez „Stowarzyszenie 61”, a w jego władzach zasiadała córka prezydenta – Zofia Komorowska. Także ona jest autorką dokumentu „kwestionariusz doświadczenia i poglądów Bronisława Komorowskiego”.
Wesprzyj nas już teraz!
Dziś niestety na stronie widnieje informacja: „w związku z atakiem hakerskim na MamPrawoWiedziec.pl zawiesiliśmy dostęp do pełnej bazy danych. Większość serwisu jest niedostępna”.
Komorowski manipulując zdobytymi „hakami” cytował jedynie tę część ankiety, która wpisywała się w jego narrację. Pominął natomiast milczeniem dalszą część kwestionariusza, w której Duda m.in. wskazał na odpowiedź: „Unia Europejska powinna lepiej wykorzystywać istniejące na jej terenie zasoby energetyczne – przede wszystkim węgiel”.
Dziś Komorowski przybył do Nowej Huty, gdzie w spotkaniu ze swoimi sympatykami mówił, że „każde kłamstwo ma granice” i „krótkie nogi”. Mówił też, że 24 maja, nie można wybierać tych, którzy zmieniają poglądy i są hipokrytami”…
Za: niezalezna.pl
pam