– Sądzę, że obecny rząd nie wystąpi w ogóle o reparacje od Niemiec albo wystąpi o nie w taki sposób, że z góry będzie wiedział, iż tego nie załatwi – powiedział na antenie TVN24 były prezydent Bronisław Komorowski.
– Gdyby można byłoby wycenić w ogóle polskie straty w czasie wojny, przeliczyć te stracone miliony, nieszczęścia, zburzone miasta na pieniądze, to by było bardzo prosto. (…) Według mnie jest to niewarte wszelkich pieniędzy, bo te straty były dużo większe – ocenił były prezydent.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Komorowskiego celem polityki PiS nie jest uzyskanie jakiegokolwiek zadośćuczynienia od Niemiec za straty wojenne, tylko „jątrzenie w Polsce”. Z kolei retoryka stosowana przez rząd Beaty Szydło w tej sprawie „psuje klimat w relacjach polsko-niemieckich”. – Na końcu nie będzie ani forsy, ani sympatii polsko-niemieckiej – stwierdził były prezydent.
– Chciałbym im powiedzieć: przestańcie jątrzyć, przestańcie gadać, że państwo jest gotowe, ma takie czy inne stanowisko. (…) Pies, który szczeka, nie gryzie. Oni nie chcą ugryźć, chcą szczekać po to, żeby odbiło się to echem tu w Polsce, bo określoną grupę ludzi może przekonać do PiS-u. Na razie, póki co, nie wystąpili o reparacje, a jak wystąpią, to ręczę, że będą sami wewnętrznie przekonani, że nic z tego nie będzie – powiedział Komorowski.
Źródło: tvn24.pl
TK