Mieszkańcy Strefy Gazy stracili swoje dobytki, a wielu opłakuje zamordowanych przez izraelskie wojska bliskich. To skutek działań żydowskiej armii mających stanowić odpowiedź na atak terrorystyczny Hamas-u z października ubiegłego roku. W wyniku ostrzału infrastruktury cywilnej, a nawet sakralnej, od jakich nie stroni Izrael, śmierć ponoszą tysiące niewinnych. Mimo to chrześcijanie ze zdewastowanej Północnej Gazy nie ustają w prowadzeniu życia sakramentalnego. Ostatniej niedzieli 8 młodych katolików z parafii Św. Rodziny w wyniszczonym regionie po raz pierwszy w życiu przyjęło Komunię Świętą.
Okoliczności w jakich przyszło młodym chrześcijanom po raz pierwszy przystąpić do sakramentu ołtarza są straszliwe. Nie dalej, jak w ubiegłym miesiącu do wychodzących z parafialnej świątyni wiernych żołnierze Izraela niespodziewanie otworzyli ogień, zabijając dwie bezbronne chrześcijanki. Do pozostających na północy Strefy Gazy Palestyńczyków nie dociera podstawowe zaopatrzenie, ograniczania również jest działalność organizacji charytatywnych.
Mimo wszechobecnego cierpienia i własnego niedostatku palestyńscy chrześcijanie nie stracili wiary. W prowizorycznie powołanej „fabryce” komunikantów wytworzone zostały hostie, które po konsekracji przyjęli kandydaci do sakramentu.
Wesprzyj nas już teraz!
„Pomimo niewiarygodnie trudnych warunków nasz lud trwa w Gazie, wraz z tym, jak nieubłagana wojna zbliża się do setnego dnia zniszczenia i mordu, życie heroicznie toczy się dalej dla naszych wiernych w Gazie”, komentował inspirujące świadectwo wiary Sami H. El- Yousef, dyrektor operacyjny zatrudniony w Łacińskim Patriarchacie Jerozolimy.
Hańba dla Izraela! Mord okupacyjnego wojska na bezbronnych katoliczkach w Strefie Gazy
źródło: catholicnewsagency.com
FA