Czerwona flaga z Leninem, hymn ZSRR, płomienne przemówienia towarzyszy. Tak w Dąbrowie Górniczej Komunistyczna Partia Polski świętowała 1 maja. Prokuratura wciąż się zastanawia, czy wszcząć ponownie śledztwo.
O tym jak KPP świętowała 1 maja w Dąbrowie Górniczej „Naszemu Dziennikowi” opowiedzieli lokalni działacze samorządowi. – Jest rzeczą wprost nie do pomyślenia, że kolejny raz w tym roku flaga z wizerunkiem tego zbrodniarza powiewała w Dąbrowie Górniczej – mówi lokalny działacz Tomasz Fortoński. KPP bowiem celebrowała 1 maja pod flagą z wizerunkiem Lenina.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas wiecu do partyjnych towarzyszy przemawiał dawny działacz komunistyczny z Huty Katowice Marian Indelak. – W swoim wystąpieniu skupił się na krytyce dzisiejszego ,,krwiożerczego kapitalizmu”, wołając przy tym na całe gardło: ,,Niech żyje socjalizm, który nie jest przeżytkiem przeszłości, a przyszłością i nadzieją ludzi pracy. Taka jest prawda”. Jednak uważna lektura programu KPP pozwala spojrzeć na to wystąpienie w zupełnie innym świetle. Niesłychane, jak można głosić pogląd, że za dzisiejszy stan kraju odpowiada kapitalizm, w sytuacji gdy co najmniej połowa postulatów tego programu jest już wcielona w życie?– podkreśla Tomasz Fortoński.
– Całość tzw. uroczystości okrasił hymn Polski oraz – uwaga – hymn Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich – stwierdza samorządowiec.
Samorządowców dziwi zachowanie policji, która nie zainteresowała się symbolami komunistycznymi a swoją uwagę skupiła na manifestacji antykomunistycznej. – Zastanawiające w tym wszystkim tego dnia jest zachowanie funkcjonariuszy policji, którzy w cywilnych ubraniach filmowali i robili zdjęcia uczestnikom antykomunistycznej pikiety, zorganizowanej przez dąbrowską sekcję Młodzieży Wszechpolskiej i ONR, która odbyła się po wiecu komunistów – wskazuje Tomasz Fortoński. – Zadziwia w wydarzeniach w dniu 1 maja, że organy ścigania znowu zajmowały się bardziej Polakami niż ludźmi sowieckimi łamiącymi moim zdaniem Konstytucję RP – podkreśla działacz samorządowy z Dąbrowy Górniczej Grzegorz Jaszczura.
A co na to prokuratura? – W tej chwili w trybie międzystacyjnym są wykonywane czynności zlecone przez Prokuraturę Generalną i po ich wykonaniu będziemy podejmować decyzje, czy jest podstawa do podjęcia tego śledztwa i podjęcia ponownie jakiejś decyzji merytorycznej w tej sprawie – informuje prokurator rejonowy Agnieszka Dudziak. A kiedy decyzja? – To kwestia kilku tygodni, ponieważ sporo tych czynności jest do przeprowadzenia – dodaje Dudziak.
Źródło: „Nasz Dziennik”
luk