Odmowa pochowania z honorami komunistycznego prokuratora wojskowego na Powązkach to efekt zmian, których pomysłodawcą był MON – informuje „Nasz Dziennik”.
Chodzi o sprawę pochówku komunistycznego pułkownika i prokuratora, Józefa Jeża. Dowództwo Garnizonu Warszawa odmówiło mu asysty po zasięgnięciu opinii Instytutu Pamięci Narodowej – podaje „Nasz Dziennik”. Możliwość zasięgnięcia takiej opinii dała zmiana zasad udzielania takiej asysty, wprowadzona przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
Wesprzyj nas już teraz!
To pierwszy taki przypadek po zmianach prawnych wprowadzonych przez MON. Wcześniej szef resortu obrony, Tomasz Siemoniak, zdymisjonował komendanta Garnizonu Koszalin za przyznanie asysty podczas pogrzebu komunisty Wacława Krzyżanowskiego, współodpowiedzialnego za zabicie Danuty Siedzikówny „Inki”.
Według katalogu sędziów i prokuratorów stanu wojennego Janusz Jeż jako sędzia Sądu Najwyższego Izby Wojskowej zajmował się między innymi sprawą karną przeciwko Andrzejowi Gwieździe, Karolowi Modzelewskiemu, Janowi Rulewskiemu i Marianowi Jurczykowi, oskarżonym o próbę obalenia ustroju PRL i przynależność do Solidarności.
Źródło: „Nasz Dziennik”, interia.pl
ged